Pomysł z tzw rejestracją pojawia się i znika mniej więcej raz na rok. Problem jest z kaską niezbędną na przejście całego procesu, a jak wiecie pomysł ze składkami w zastraszającej kwocie 50 zetów rocznie upadł. Sporo z was pisze o uniezależnieniu się od DCAP ! Ale jak to zrobić bez kasy klubowej? Nie chodzi mi o legitymacje czy inne pierdoły, ale o mozliwość wykonania tzw "ruchów" rezerwacji czy chociażby kupna napojów czy dyplomów. Jak dotąd impry odbywały sie na zasadzie zrzuty w postaci gotowych gadżetów.
Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!
ZLOT 2006
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
Jest jeszce opcja, ze wpłąci kto chce i ile chce. Ja np bym się dorzucał. Gdy organizator potrzebuje kasy - pisze: "Ludzie, potrzeba tyle i tyle na to i tamto". Tu jest nr rachunku.
Ii ja biorę i przelewam co nieco. Żadnych pokwitowań, dowodów, tak po prostu w prezencie. No tak - to DAROWIZNA, a z nią związany jest podatek. Więc dodatkowo deklaruję, że koszty podatkowe (cywilno-prawne?) związane z darowizną pokrywam ja - czyli darczyńca. Co zdejmuje z osoby obdarowanej obowiązek bujania się doi U.S., a ja z kolei i tak wiem, że nikt (to jest US) palcem nie kiwnie i też jestem spokojny. Jednych stac na więcej, innych na mniej, innych w ogóle. Jedni chcą, drudfzy nie chcą. Pewnie się znajdzie kilka osób, które coś tam mogą dorzucić do wspólnego celu i może to wystarczy?
Krzysiek Modzelewski
fan smarta fortwo
to co kmodzele napiszal odnosnieplacaenia skladek na "smartklub" to jest sensowne rozwiazanie z calej sytuacji. tylko kto podejmie sie tego by prowadzic wszystkie sprawy zwiazane z pieniazkami i nie tylko ??
Pomysły na wpłacanie kasy juz były. Wpłaci 5 osób i nic to nie da. Problem leży zupełnie gdzie indziej. W klubie jest ponad 500 zarejestrowanych członków (dziś 518). a na stronach klubu regularnie pisze okolo 20. A jak przyjdzie co do czego to pojawi sie 5-8 chetnych do pomocy.
uwazam ze wroclaw bylby zajebistym miejscem na zlot....pozdra po tuningu...prosze o odpwiam wszystkich p.s czy ktos ma jakiegos ft
A my bylibyśmy za polskim wybrzeżem !!!
Okolice Międzyzdrojów są piękne i nie ma problemów w barach itp. Pierwszy raz w życiu spotkaliśmy się na zlocie w Warszawie, że podnoszą ceny za obsługę większej ilości osób - to jest a-normalne. Gdziekolwiek zadzwonisz i zaproponujesz przyjazd większej ilości osób to po rękach będą Ciebie całowali a nie podnosili rachunki za takie spotkanie. Za free wszystko przygotują i obsługa będzie jak dla VIP-ów. Może wspólne spotkanie z fanklubem z niemiec nad Morzem. W sumie mają blisko - około 170 km od Berlina. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości