mój smartek dziś stanął... smerfik wymaga spa. Skrzynia biegów totalnie się rozsypała, ale dokładna diagnoza w piątek.
Poszedł Smart do doktora
a tu skrzynia chora
;(
Poszedł Smart do doktora
a tu skrzynia chora
;(
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
mój smartek dziś stanął... smerfik wymaga spa. Skrzynia biegów totalnie się rozsypała, ale dokładna diagnoza w piątek.
Poszedł Smart do doktora a tu skrzynia chora ;(
Zacni forumowicze.
Pytanko dotyczy Smarta fortwo 450 - 600 silnik 33 KW. Dziwny objaw, zimny silnik na wstecznym przy ruszaniu jest niby ok i nagle szepnięcie, huk jak by ktoś walna młotkiem (efekt taki jak by ktoś nagle puścił sprzęgło po prze-gazowaniu), widać też szarpnięcie kołami i dalej już jedzie ok. do przodu brak przypadłości. Co gorsze po rozgrzaniu usterka znika. Sprawdzałem olej w skrzyni jest ładny(lekko zabrudzony czerwony) ma 18 miesięcy; aktuator - luzu brak, posmarowany, a i bolec nie wybił jeszcze dziury w łapie sprzęgła. Poduszki te tylne wzrokowo ok jeszcze muszę zobaczyć przy ruszaniu jak się zachowają, przednia poduszkę wymieniałem ok. 2 lata temu, odstęp sondy lambdy i tłumika od zderzaka jest na grubość palca. Co do samego sprzęgła nie wiem czy i kiedy było wymieniane ja nabyłem smarcika jak miał ok 170 tyś teraz mam ok 197 tyś. Proszę o wszelkie podpowiedzi co mogę jeszcze zrobić, sprawdzić by wygonić tego chochlika. Z góry bardzo dziękuje za wszelkie podpowiedzi.
Wysprzęglik jest drogi, natomiast skrzynia grosze kosztuje.
Jeżeli wysprzęglik działa dobrze- na wyłączonym silniku, to zostaje wada skrzyni, sprzęgła? <No może raczej sprzęgło nie. Resztę można zgadywać. Kupa roboty żeby wymontować, ale do ogarnięcia w dwa dni na spokojnie. Poziom oleju w skrzyni też wypada sprawdzić. Może adaptacja skrzyni jest konieczna i źle ustawiona nie wrzuca prawidłowo wstecznego.
Star diagnoza trójmiasto.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|