bubers
Liczba postów: 31
Dołączył: Nov, 2014
Reputacja:
0
Imię: bubers
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Łańcut
smart fortwo 450 cdi, 2005
Ciekawe to, napsikalem juz sporo, klucz wchodzi gladko, ale ani jeden, ani drugi kluczyk nawet nie drgnie. Na sile nie probuje bo sie boje ze zlamie...
Nigdy nie uzywalem tego zamka wiec nie mam pewnosci o co chodzi.
psuwacz
Liczba postów: 1.411
Dołączył: Nov, 2015
Reputacja:
33
Imię: Wojciech
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Szczecin
smart fortwo 450 cdi, pure, 2004
smart fortwo 451 cabrio, BRABUS, 2008
smart fortwo 450 cdi, passion, 2005
psuwacz 09.01.2016, 14:23
1. U mnie np. nie należy wsuwać go do oporu. Żeby zaskoczyły igiełki musi ciut wystawać.
2.Tak jak wcześniej pisałem, zostaje jeszcze grzanie suszarką, delikatne opukiwanie i "cykanie" kluczykiem w obie strony. Choć nie powinienem się tyle wymądrzać, bo w moim jak już go ruszyłem zaślepka się nie domykała więc czysto prewencyjnie się doń dobrałem, żeby go wyprać, nasmarować litowym smarem i mieć spokój.
Dobrze gadam? Dodaj do REP-u, nie krępuj się!
brat_hanki
Liczba postów: 112
Dołączył: Apr, 2014
Reputacja:
3
Imię: Kuba
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Poznań
smart fortwo 450 cdi, 2000
brat_hanki 09.01.2016, 20:41
Ja spędziłem parę godzin na odblokowaniu zamka w klapie, też ani drgnął (najpierw nawet kluczyk nie chciał wejść do końca).
Generalnie zabawa dla cierpliwych. Dobry środek penetrujący do środka wkładanie i wyjmowanie kluczyka próbowanie ruszyć (z wyczuciem) tak przez kilka minut następnie sprężone powietrze, żeby wywalić to co się rozpuściło z zamka i powtórka, ja rozłożyłem klapę i użyłem czyściwa, aby kontrować gdzie płyn penetrujący wylatuje.
Co któryś raz przepłukiwałem alkoholem izopropylowym. A po odblokowaniu jeszcze z 20 min się nad nim znęcałem.
bubers
Liczba postów: 31
Dołączył: Nov, 2014
Reputacja:
0
Imię: bubers
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Łańcut
smart fortwo 450 cdi, 2005
Faktycznie tylny zamek po chwili sie poddal takze obeszlo sie bez kontrolowanego wlamu
Winowajca to akumulator a konkretnie zapalone na noc wewnetrzne lampki...
Dzieki za pomoc!
Michausen
Liczba postów: 75
Dołączył: Feb, 2013
Reputacja:
0
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Świdnik
smart fortwo 450 cdi, 2000
Michausen 28.06.2016, 22:03
Hej!
Uwierzycie? Znowu to zrobiłem... Auto na światełkach, spóźniony minister, kilka godzin w plecy... Aku padł. Oczywiście - wina ministra, bo się spóźnił. Dobra, sposób na włam - znam. Tym razem robiłem to przy samym posterunku policji w mojej wiosce. Oczywiście żaden się nie zainteresował. Ok. Sytuacja opanowana. Dziś jednak, idąc za ciosem, demontaż zamka z klapy, bo przecież... no, skoro jest, to niech działa. Zamek - koszmarek. Kluczyka nawet nie chce całego wpuścić. Też tak mieliście? Sporo płukania różnymi WD-40. Nic. Lipa. Trzyma dalej. Jak myślicie - pora oddać go do fachowca czy jeszcze pomoczyć dziada?
Pozdroofka.
Lolek
Liczba postów: 2.618
Dołączył: Apr, 2006
Reputacja:
42
Imię: Ludwik
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 451 cabrio, passion
Dać mu jeszcze trochę czasu, te wszystkie preparaty muszą trochę podziałać, no i też daj mu popić jakiegoś alkoholu, może być izopropylowy a w ostateczności etylowy, ale tego drugiego to szkoda. L
Michausen
Liczba postów: 75
Dołączył: Feb, 2013
Reputacja:
0
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Świdnik
smart fortwo 450 cdi, 2000
Michausen 29.06.2016, 07:19
(29.06.2016, 07:10)Lolek napisał(a): Dać mu jeszcze trochę czasu, te wszystkie preparaty muszą trochę podziałać, no i też daj mu popić jakiegoś alkoholu, może być izopropylowy a w ostateczności etylowy, ale tego drugiego to szkoda. L
Się zastosuję, aczkolwiek z tym alkoholem, to bym polemizował. Izopropylowy drogi, a zwykłego etylowego jakoś nie używam, znaczy w tych stężeniach . W sumie dziura po zamku w klapie ładnie zaślepiona więc mam czas. Zaraz zrobię jakiegoś bełta i niech się moczy. Istnieje też szansa, jak to przy autach z drugiej ręki, że ten zamek i ten klucz, to nie jest para. Tak myślę sceptycznie choć wydaje mi się, że w klapie nikt przede mną nie dłubał.
Pozdrawiam.
obwd-crash
Liczba postów: 4.032
Dołączył: Sep, 2011
Reputacja:
136
Imię: Wiesław
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Zarośle Cienkie
smart fortwo 450 cdi, 2000
obwd-crash 29.06.2016, 11:06
Izporopylowy drogi - toć to teraz nic innego jak bezbarwny denatural do kupienia prawie w każdym sklepie spożywczym
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.06.2016, 11:09 przez obwd-crash.)
Michausen
Liczba postów: 75
Dołączył: Feb, 2013
Reputacja:
0
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Świdnik
smart fortwo 450 cdi, 2000
Michausen 29.06.2016, 21:52
UUU, toś mnie zaskoczył. Widzisz Pan, ja nie smakosz...
brat_hanki
Liczba postów: 112
Dołączył: Apr, 2014
Reputacja:
3
Imię: Kuba
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Poznań
smart fortwo 450 cdi, 2000
brat_hanki 30.06.2016, 21:06
WD-40 jest bardzo słabym preparatem do tego celu, kup coś markowego penetrującego (takiego co się w serwisach używa, nie kupisz raczej w markecie np innotec, wurth). Ja spędziłem kilka godzin nad zamkiem, i też na początku klucza nie byłem w stanie włożyć do końca.
IPA szybko odparuje więc może za dużo nie dać, ja ładowałem penetrującego zostawiałem na parę minut i potem sprężonym powietrzem wydmuchiwałem wszystko i kluczyk w tę i z powrotem.
Impreza dla cierpliwych generalnie, ale do zrobienia. I jak już ruszyłem, to potem ze 100 otwierałem klapę kluczykiem co kilka razy wydmuchując powietrzem i znowu psikając penetrującym, a na koniec dobry smar penetrujący, taki z niskim napięciem powierzchniowym, żeby wszedł wszędzie, z niego odparowuje potem rozpuszczalnik i zostawia zabezpieczone do tego też WD-40 się słabo nadaje.
|