Hm, według mnie to raczej cecha smarta.
Podczas boczebgo wiatru rzuca nim w rózne strony, mijanie się z Tirem w takich warunkach to igranie ze śmiercią.. Jechałem wiosną podczas ulewy i wichury ze Świebordzina do Poznania. Musiałem zjechac na boczne drogi, bo chyba bym tego nie przeżył.
Smart 'wpada' w dziure z mijnaym tirem i bez bocznego wiatru...
Podczas boczebgo wiatru rzuca nim w rózne strony, mijanie się z Tirem w takich warunkach to igranie ze śmiercią.. Jechałem wiosną podczas ulewy i wichury ze Świebordzina do Poznania. Musiałem zjechac na boczne drogi, bo chyba bym tego nie przeżył.
Smart 'wpada' w dziure z mijnaym tirem i bez bocznego wiatru...