W zdaniu jakosc a nie ilosc chodzi mi o taka wytuacje jak byla w Brennej
Przyjechały smartki... 2 lub 3 z okolic po wczesniejszych deklaracjach ze bedą, nikt się nie przedstawił nie zapoznał nie udzielał no i co z tego ze byli np na paradzie.... wiec ilościowo było nas wiecej ale Ci ludzie nie starali się nic wnieść do naszego grona.
"Bastek... a po co nam frekfencja... ciężej będzie parade zrobić zebyśmy się nie rozjechali...:P wiecej czasu pojdzie na konkurencje zamiast wiecej konkurencji.."
np minka :P w 100% u mnie znaczy ironie, poza tym wielokrotnie wypowiadalem sie ze fajnie by bylo gdyby przyjechało wiecej ludzi wiec ta wypowiedz była przewrotna moze troche z irytacji
Przyjechały smartki... 2 lub 3 z okolic po wczesniejszych deklaracjach ze bedą, nikt się nie przedstawił nie zapoznał nie udzielał no i co z tego ze byli np na paradzie.... wiec ilościowo było nas wiecej ale Ci ludzie nie starali się nic wnieść do naszego grona.
"Bastek... a po co nam frekfencja... ciężej będzie parade zrobić zebyśmy się nie rozjechali...:P wiecej czasu pojdzie na konkurencje zamiast wiecej konkurencji.."
np minka :P w 100% u mnie znaczy ironie, poza tym wielokrotnie wypowiadalem sie ze fajnie by bylo gdyby przyjechało wiecej ludzi wiec ta wypowiedz była przewrotna moze troche z irytacji