Hejko Smartowcy
Odgrzewam kotleta trochę
Przez zimę za bardzo nie śmigałem naszą torpedą także dałem sobie spokój z tym gaśnięciem ale razem z bocianami powrócił problem gaśnięcia w czasie jazdy.
Tym razem zdiagnozowałem coś dodatkowego, gdy zgasł mi raz w bardzo nie dogodnym momencie to noga sama się wyprostowała i strzeliła nie oczekiwanie w skrzynkę z bezpiecznikami znajdującą się nad pedałami i auto odpaliło
Następnie kilka razy powróciła taka sama sytuacja, tyle ze już bez kopniecia a jedynie poszturchanie skrzynki i jechałem dalej do domu
Raz jak mi zgasł to podczas prób odpalenia było wyraznie słychać że cały czas pstryka przekaźnik od pompy paliwa bo wraz z nim bzykała pompa....
I teraz mam do Was pytanie, czy jesteście moze w stanie zlokalizować w którym miejscu jest ten przekaźnik bo może on jest winowajca i Go wymienię od razu....
Pozdrawiam i dzieki za informacje
P.S
Czy te przekazniki są przylutowane do płytki? Bo kurcze siedzą tak jak by były "przyspawane"
Odgrzewam kotleta trochę
Przez zimę za bardzo nie śmigałem naszą torpedą także dałem sobie spokój z tym gaśnięciem ale razem z bocianami powrócił problem gaśnięcia w czasie jazdy.
Tym razem zdiagnozowałem coś dodatkowego, gdy zgasł mi raz w bardzo nie dogodnym momencie to noga sama się wyprostowała i strzeliła nie oczekiwanie w skrzynkę z bezpiecznikami znajdującą się nad pedałami i auto odpaliło
Następnie kilka razy powróciła taka sama sytuacja, tyle ze już bez kopniecia a jedynie poszturchanie skrzynki i jechałem dalej do domu
Raz jak mi zgasł to podczas prób odpalenia było wyraznie słychać że cały czas pstryka przekaźnik od pompy paliwa bo wraz z nim bzykała pompa....
I teraz mam do Was pytanie, czy jesteście moze w stanie zlokalizować w którym miejscu jest ten przekaźnik bo może on jest winowajca i Go wymienię od razu....
Pozdrawiam i dzieki za informacje
P.S
Czy te przekazniki są przylutowane do płytki? Bo kurcze siedzą tak jak by były "przyspawane"