Ja bym nie brał i nie rozkładają tego na raty. Sory, ale niech wezmą pożyczkę. Teraz dają nawet do 80 lat. Bo skończy się tak, że zapłacą Ci 2 raty a potem będą się wkręcać, że te koszty to i tak za dużo bo szkoda wcale taka nie była, a faktury to wiadomo... A Tobie już się nie będzie chciało dupy po sądach zawracać po te resztę co zostało i się rozejdzie na Twojej stracie... Dobrze radzę, zabieraj całość i nie daj się wpuścić, że nie mają tyle. Niech biorą pożyczkę. Ty wkładasz całą kasę od razu. A bankiem nie jesteś. Chyba, że podpiszesz umowę na 4*stawka lombardową 12%. Nie daj się wykiwać.
Mówię to z doświadczenia niestety...
Mówię to z doświadczenia niestety...