Wad jest dużo:
- w niektórych Roadsterach woda lubi przeciekać przez drzwi lub dach
- skrzynia nie chce zmieniać biegów - kiedyś liczyłem ile to trwa to wyszło mi coś około 4 miesięcy 2 tygodni 5 dni 8 godzin 43 minut i 56 sekund
- cena nowego balansowała w okolicach 100 000 zł
- przebieg, przy którym trzeba przeprowadzić remont w silniku 82 km jest śmieszny, że nie wspomnę już o wersji 62 km
- pomimo tylnego napędu i silnika umieszczonego z centralnie nie da się nim pójść bezpiecznym bokiem, choćbyś nie wiem jak dobrym kierowcą był na suchym nie zadriftujesz
- kiedy już zbliżasz się do kresów trakcji to nie zachowuje się tak jak był chciał z powyżej, tylko podsterownie płuży przodem
- kierownica jest wielkości tej z busa
- 3 kreski
- spalanie na poziomie 7-8 litrów przy tak małym samochodzie oraz silniku nie jest satysfakcjonujące
- problemy z temperaturą silnika
- mulący silnik - poniżej 3000 obr/min. nie za bardzo chce jechać
- kiepski wybór tuningowy
- wiele osób śmieje się z Ciebie, że jeździsz zabawką - szczególnie w serii
- nie możesz pochwalić się silnikiem, ponieważ ten ma 0.7 pojemności
- Roadster w palecie kolorów powinien mieć ciekawsze, żywsze kolory
- nie ma na niego jak mówić - "Pojadę Roadsterem" - nie dźwięcznie
- wewnątrz są tylko wszech obecne słabej jakości plastiki
- start z 0 wygląda tragicznie, ponieważ auto przez 2 sekundy buczy, potem od 15 do 60 km/h jest chwila mocy, by następnie wszystko spieprzyła skrzynia - efekt ponad 10 sekund do 100 km/h, więc spod świateł nie masz co nawet startować do kompaktów
- olbrzymia turbo dziura
- wsiadanie do niego poniża, że już nie wspomnę o ciągle ubrudzonych spodniach od progów
- w kabinie jest ciągle głośno - nie da się rozmawiać - a przy 120 km/h hałas aż przeraża
- nawet przy niskich prędkościach wydaję się, że zapieprzasz jak poparzony i zaraz wypadniesz z drogi
- części nie dość, że są trudno dostępne to są jeszcze drogie
- ubogie wyposażenie standardowe
- ciągle parujące szyby
- słabe ogrzewanie i klimatyzacja kabiny
- wysoka awaryjność nawet drobnych rzeczy jak linka klamki itp.
- kiepska widoczność z wewnątrz
- dach wyglądający jak wyjęty z dupy
- całe auto jest plastikowe
- światła są tak słabe, że drogi niemal nie widać
- hamowanie nie jest, aż tak dobre jakby wskazywała waga samochodu - bębny z tyłu
- bagażnik nie pomieści 1 walizki
- twarde fotele
- kiepskiej jakości skóra
- w niektórych Roadsterach woda lubi przeciekać przez drzwi lub dach
- skrzynia nie chce zmieniać biegów - kiedyś liczyłem ile to trwa to wyszło mi coś około 4 miesięcy 2 tygodni 5 dni 8 godzin 43 minut i 56 sekund
- cena nowego balansowała w okolicach 100 000 zł
- przebieg, przy którym trzeba przeprowadzić remont w silniku 82 km jest śmieszny, że nie wspomnę już o wersji 62 km
- pomimo tylnego napędu i silnika umieszczonego z centralnie nie da się nim pójść bezpiecznym bokiem, choćbyś nie wiem jak dobrym kierowcą był na suchym nie zadriftujesz
- kiedy już zbliżasz się do kresów trakcji to nie zachowuje się tak jak był chciał z powyżej, tylko podsterownie płuży przodem
- kierownica jest wielkości tej z busa
- 3 kreski
- spalanie na poziomie 7-8 litrów przy tak małym samochodzie oraz silniku nie jest satysfakcjonujące
- problemy z temperaturą silnika
- mulący silnik - poniżej 3000 obr/min. nie za bardzo chce jechać
- kiepski wybór tuningowy
- wiele osób śmieje się z Ciebie, że jeździsz zabawką - szczególnie w serii
- nie możesz pochwalić się silnikiem, ponieważ ten ma 0.7 pojemności
- Roadster w palecie kolorów powinien mieć ciekawsze, żywsze kolory
- nie ma na niego jak mówić - "Pojadę Roadsterem" - nie dźwięcznie
- wewnątrz są tylko wszech obecne słabej jakości plastiki
- start z 0 wygląda tragicznie, ponieważ auto przez 2 sekundy buczy, potem od 15 do 60 km/h jest chwila mocy, by następnie wszystko spieprzyła skrzynia - efekt ponad 10 sekund do 100 km/h, więc spod świateł nie masz co nawet startować do kompaktów
- olbrzymia turbo dziura
- wsiadanie do niego poniża, że już nie wspomnę o ciągle ubrudzonych spodniach od progów
- w kabinie jest ciągle głośno - nie da się rozmawiać - a przy 120 km/h hałas aż przeraża
- nawet przy niskich prędkościach wydaję się, że zapieprzasz jak poparzony i zaraz wypadniesz z drogi
- części nie dość, że są trudno dostępne to są jeszcze drogie
- ubogie wyposażenie standardowe
- ciągle parujące szyby
- słabe ogrzewanie i klimatyzacja kabiny
- wysoka awaryjność nawet drobnych rzeczy jak linka klamki itp.
- kiepska widoczność z wewnątrz
- dach wyglądający jak wyjęty z dupy
- całe auto jest plastikowe
- światła są tak słabe, że drogi niemal nie widać
- hamowanie nie jest, aż tak dobre jakby wskazywała waga samochodu - bębny z tyłu
- bagażnik nie pomieści 1 walizki
- twarde fotele
- kiepskiej jakości skóra