Pacjent: 450 CDI 2000r Problem: kręci, nie odpala, brak trzech kresek
Smart grzecznie przejechał nieco ponad 200km żeby zakończyć chęć współpracy pod samym domem - wczoraj zaparkowałam, zgasiłam silnik, wysiadłam i stwierdziłam że jednak mogłabym go poprawić. Na wyświetlaczu było N (kiedy kluczyk był na 1), poczekałam aż zgasną kontrolki i przekręciłam kluczyk do odpalania na co wskoczyły na ekran trzy kreski i cofnęło kluczyk. Rozrusznik wyraźnie kręcił.
Jako że w połowie lutego Smart był u mechaników którzy stwierdzili uszkodzenie listwy przekaźników (pod fotelem kierowcy) to dzisiaj stwierdziłam, że trzeba tam zajrzeć - może coś się zruszyło, wyrwało (i przy okazji wymieniliśmy pozostałe przekaźniki które udało się nam zamówić, a nie zdążyły do nas trafić przed odbiorem Smarka od magików).
Teraz Smart ma N na wyświetlaczu, rozrusznik kręci mocno, kluczyka nie cofa i nie wyrzuca błędu.
Doładowaliśmy też akumulator (tak na wszelki wypadek).
Co możemy zrobić bez odstawiania samochodu do warszatu? Jest jakaś opcja sprawdzenia funkcjonowania samej pompy?
Czy pompa paliwa dawałaby jakieś znaki końca swojej pracy? (Nic specjalnego się nie działo)
Pomóżcie nam proszę
Smart grzecznie przejechał nieco ponad 200km żeby zakończyć chęć współpracy pod samym domem - wczoraj zaparkowałam, zgasiłam silnik, wysiadłam i stwierdziłam że jednak mogłabym go poprawić. Na wyświetlaczu było N (kiedy kluczyk był na 1), poczekałam aż zgasną kontrolki i przekręciłam kluczyk do odpalania na co wskoczyły na ekran trzy kreski i cofnęło kluczyk. Rozrusznik wyraźnie kręcił.
Jako że w połowie lutego Smart był u mechaników którzy stwierdzili uszkodzenie listwy przekaźników (pod fotelem kierowcy) to dzisiaj stwierdziłam, że trzeba tam zajrzeć - może coś się zruszyło, wyrwało (i przy okazji wymieniliśmy pozostałe przekaźniki które udało się nam zamówić, a nie zdążyły do nas trafić przed odbiorem Smarka od magików).
Teraz Smart ma N na wyświetlaczu, rozrusznik kręci mocno, kluczyka nie cofa i nie wyrzuca błędu.
Doładowaliśmy też akumulator (tak na wszelki wypadek).
Co możemy zrobić bez odstawiania samochodu do warszatu? Jest jakaś opcja sprawdzenia funkcjonowania samej pompy?
Czy pompa paliwa dawałaby jakieś znaki końca swojej pracy? (Nic specjalnego się nie działo)
Pomóżcie nam proszę