Jeżdżąc nigdy nie macham lewarkiem. Co najwyżej łopatami przy kierownicy. Na postoju w zależności od humoru pogody i nachylenia terenu R albo ręczny.... Po co wrzucać N na skrzyżowaniu, jeżeli dla wysprzęglika to to samo. Za to bieg "już nastawiony" do ruszania...
??
??