[Dominikdepl]

Witam wszystkich Serdecznie, od 2 tygodni jestem posiadaczem smarta 450 0.6t cabrio, ogolnie wszystko z nim dobrze tylko dzisiaj zaglądając pod samochód tak z ciekawości bardziej znalazłem coś co widać na zdjęciu, po wygooglowaniu prawdopodobnie jest to coś od "wastgate" i powinno być przymocowane do tego "pałąka" jako że żadnej opaski nie posiadalem w ruch poszła trytytka i o dziwo auto jak by dostało kopa lecz po 800metrach włączył się program awaryjny i auto jechało Max 60km/h i na automacie nie zmieniało biegow, wyciągnąłem to do pozycji wyjściowej czyli tak jak na zdjęciu i po odlaczeniu akumulatora na parę minut wszystko chodzi jak po zakupie. Moje pytanie to czy jest to potrzebne i jak to powinno wygląd żeby było w 100% sprawne? Pozdrawiam wszystkich.