Też tak myślałem, a wygląda jakby to trzymało się na jednym spawie... jutro może uda mi się to porozbierać to będę wiedział więcej.
Teraz nawet nie mam go jak na lawetę wciągnąć żeby naprawić silnik....no załamany jestem.
Teraz nawet nie mam go jak na lawetę wciągnąć żeby naprawić silnik....no załamany jestem.