Witam
Miesiąc temu wymieniałem termostat.
Wszystko ładnie grzało, były 3 kropki i było git.
Od dwóch dni znowu robią się jakieś jaja...
Auto ledwo, ledwo grzeje... oraz ...
Wracałem od znajomych Smartem.
Tak po ok. 2 km pojawiła się 1 kropka. Więc ok. Po następnych 2 km 2 kropka, po następnych 2 km 3 kropka.
Tu już wydało mi się to podejrzane, bo za szybko przy tych mrozach.
Zaraz potem pojawiła się na chwilę 4 kropka.
Ale po 10 sec. zgasła.
Zatrzymałem się na skrzyżowaniu - z 3 kropek zjechało do 1 ( o co biega ?).
Po 500m od skrzyżowania pojawiła się 2 kropka.
I dojechałem do domu, więc nie wiem co byłoby potem.
Ogrzewanie grzało tak na 1 kropkę/2kropkę.
Na pewno nie na 3.
Co to znowu może być ?
Skąd te wariacje ?
Czy możliwe, że się układ zapowietrzył ? Ale do licha dlaczego w takim razie ?
Było odpowietrzone, bo ładnie grzało.
Z tego co wiem, w każdym aucie wariujący wskaźnik temp. jest objawem zapowietrzenia.
I teraz 2 pytania:
1. Jakieś pomysły na te objawy ?
2. Jak odpowietrzacie układ ?
(ja przy zgaszonym silniku wyjmuje czujnik temp. na termostacie i czekam, aż zacznie płynnie lecieć płyn, bez żadnych bąbli).
Miesiąc temu wymieniałem termostat.
Wszystko ładnie grzało, były 3 kropki i było git.
Od dwóch dni znowu robią się jakieś jaja...
Auto ledwo, ledwo grzeje... oraz ...
Wracałem od znajomych Smartem.
Tak po ok. 2 km pojawiła się 1 kropka. Więc ok. Po następnych 2 km 2 kropka, po następnych 2 km 3 kropka.
Tu już wydało mi się to podejrzane, bo za szybko przy tych mrozach.
Zaraz potem pojawiła się na chwilę 4 kropka.
Ale po 10 sec. zgasła.
Zatrzymałem się na skrzyżowaniu - z 3 kropek zjechało do 1 ( o co biega ?).
Po 500m od skrzyżowania pojawiła się 2 kropka.
I dojechałem do domu, więc nie wiem co byłoby potem.
Ogrzewanie grzało tak na 1 kropkę/2kropkę.
Na pewno nie na 3.
Co to znowu może być ?
Skąd te wariacje ?
Czy możliwe, że się układ zapowietrzył ? Ale do licha dlaczego w takim razie ?
Było odpowietrzone, bo ładnie grzało.
Z tego co wiem, w każdym aucie wariujący wskaźnik temp. jest objawem zapowietrzenia.
I teraz 2 pytania:
1. Jakieś pomysły na te objawy ?
2. Jak odpowietrzacie układ ?
(ja przy zgaszonym silniku wyjmuje czujnik temp. na termostacie i czekam, aż zacznie płynnie lecieć płyn, bez żadnych bąbli).