My naszego roadstera mamy od 2009r.... i jak bym sie zastanowil to jedyne auto w ktorym NIC ALE TO ABSOLUTNIE NIC sie nie popsulo... co prawda jak byl kupowany to mial 26kkm przebiegu, wiec zasadniczo byl w miare nowym autem.
Co prawda cieknie przy lusterkach jak kazdy roadster a tak... wszystko jest prawie takie samo jak w 450, wiec nie wiem gdzie by miala sie objawiac ta koszmarna awaryjnosc...
Tylko trzeba szanowac i serwisowac.
Co prawda cieknie przy lusterkach jak kazdy roadster a tak... wszystko jest prawie takie samo jak w 450, wiec nie wiem gdzie by miala sie objawiac ta koszmarna awaryjnosc...
Tylko trzeba szanowac i serwisowac.