(18.12.2014, 17:24)frygi napisał(a): Przekaźniki są pod fotelem kierowcy. Przesuń fotel na max do przodu podnieś wykładzinę i takim pudełeczku ( nie wiem jak dokładnie opisać ) masz przekaźniki
Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Hejko Ejko
No i drugi raz tam zajrzałem, tym razem ze swiatełkiem i pod fotelem mam tylko takie coś..... :(
(18.12.2014, 19:07)obwd-crash napisał(a): A jak zgaśnie to od razu daje się uruchomić ?
Jeżeli nie to czy np. za chwilę jak trochę ostygnie ?
Jeżeli dopiero po ostygnięciu, to gdy jest ciepły, gdy nie daje się uruchomić, czy przy uruchamianiu /kręceniu rozrusznikiem/ drga wskazówka obrotomierza ?
Jeżeli nie drga to może być wina czujnika prędkości wału korbowego ?
A tak najlepiej, to podpiąć skaner diagnostyczny Mercedesa SD /Star Diagnose/ powinien pokazać czy są jakieś błędy i wtedy szukać przyczyny, bo tak na czuja to można kawałek auta wymienić niepotrzebnie.
hejko ejjko
Ale fayowe forum no i fayowy samochodzik
Masz racje ze najlepiej podpiąć sie i zobaczyc co i jak, tak samo jak w Peugeotach, bo akurat wiekszość francuzów u nas w Rodzinie Własnie jak by Ktos potrzebował zdiagnozować Peugeota to nie ma problemu. Ale akurat do PePitka jeszcze nic nie mam :(
Ogólnie to jest tak że normalnie sie jedzie i nagle pstryk, kontrolki i silnik gasnie. Kręcenie kluczykiem nic nie daje, nie kręci po prostu. Wtedy wpada człowiek w panike tak jak ja dziś bo zgasł mi pod wiaduktem na środku ciemnej krzyżówki i został na biegu i nie mogłem Go zepchnąć. A najlepsze jest to ze wymienialem ostatnio żarówki mijania i zapomniałem podpiąc bocznych kierunków i po ciemku nie było widac mnie z boku. No ale wtedy jak zgasnie to zamykam otwieram zamykam otwieram z pilota i w koncu za któryms razem słychać jak pompa sie budzi i zaczyna pompowac i wtedy gaz do dechy i uciekamy z miejsca porażki
Dziś to ze cztery raz mi zgasł w przeciągu 30 min kręcenia się po miescie.
Może wine ponosi system antykradzieżowy poprzedniego wlasciciela co jest zamontowany na pokładzie. Przy kluczykach mamy breloczek bez którego auto nie zakreci, mryga kontrolka i piszczy.... kurcze zachowanie podobne
Nooo i przekaznika nie znalazłem ale za to te boczne szybki sobie uszczelniłem przed chwilą bo ta gąbka nad silnikiem dosyc czesto bywała mokrutka bardzo :( Może tym razem sie uda i bedzie wreszcie suchutko
A i tez znalazłem wreszcie skrzynke z bezpiecznikami bo nie mam tylnej lamki od oswietlenia wnętrza ale ta skrzynka mnie zaskoczyła bo jest jakas chyba inna niz powinna byc...
pozdrawiam i do zobaczyska na drodze