(25.05.2015, 16:01)SELLKOM napisał(a): naprawdę nie wiem jak można sobie nie poradzić z tak prostą sprawą...SELLKOM , ja sobie nie poradziłem jak wymieniałem sprężyny, z prostej przyczyny. Śruba wraz z gwintem na który była przykręcona do tłoczyska amortyzatora, była mocno zardzewiała! Nie pomogły żadne magiczne klucze, odrdzewiacze i napinacze, jak złapało to raz dwa ten cudowny imbus się ukręcił.
Więc daruj sobie dziecinne komentarze typu "jak można sobie z tym nie poradzić... $#%^$#@:P". Po prostu leciwe auta tak mają że rdza dopada je w każdym miejscu. U mnie skończyło się na rozwiązaniu siłowym i wyminie kompletu sprężyn i amortyzatorów na nowe. Per saldo wyszyłem na mały plus, bo to co zaoszczędziłem na robociźnie wydałem na amortyzatory, które na pewno będą lepiej amortyzowały.
Reasumując, jeśli ktoś chce ocalić stare amortyzatory, a ma ten sam problem co ja, to zostaje tylko przyrząd z postu 15stego.