Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

Co zrobić w sytuacji wypadku?

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
Co zrobić w sytuacji wypadku?
#22
 Katharina 
Dziwne sytuacje w Polsce.
Pierwsza sprzed nastu lat. Mąż jechał do znajomego poza miasto. Zima. Droga jak zwykle nieodsnieżona (zaskoczeni drogowcy). Na wylotowej drodze ostatni sklep (z armaturą) i po drugiej stronie ulicy kilka domów. Ze sklepu z armaturą wyjeżdża chłop Polo. Myślał ze zdąży ale było ślisko wręcz lodowato i zamiast jechać koła boksowaly i go wywiozły tylko na środek ulicy. Mąż omijając go wpadł w poślizg i wpadł do niewielkiego rowu. Szkoda praktycznie żadna bo próg i porysowany dół drzwi. Nie było jak sie wydawało sensu wzywać policji. Spisali oświadczenie i tyle. Mąż wracając od kolegi pojechał do PZU zgłosić szkodę, potem wycenili mu ją na ~1500zł wiec zadowolony bo warsztat miał to zrobic za 1/3 tej ceny. Niestety po 2 dniach pan inspektor stwierdził ze jest to próba wyłudzenia odszkodowania bo on był w ten dzien na miejscu i śladów nie widział i ze sklepu nikt nie potwierdza ze doszło tu do jakiegoś wypadku. Był conajmniej po kilku godzinach a śnieg sypał cały czas do tego potem juz pługi jeździły. Pieniędzy nie dostaliśmy, szkodę pokrylismy sami na szczęście nie w ASO tylko w "normalnym warsztacie".
Sprawa druga teścia.
Stał na skrzyżowaniu jako pierwszy na czerwonym świetle. Zielone, rusza na wprost a tu dziewczyna Seicento z prawej strony leci i skręca w lewo. Huknął ją przodem i dosłownie popruł całą stronę kierowcy. W megane szkody nie wielkie. Dziewczyna prosiła ze dopiero prawko zdała ze tata nowe auto kupił i tak już będzie miec problemy itd. itp. I zeby nie wzywać policji. Teść sie zgodził. Pojechali w tym momencie do PZU i przy inspektorze spisali oświadczenie i to jak wygladała sytuacja. Na drugi dzien akurat wyjeżdżaliśmy do teściów a tam policja i jacyś ludzie chodzą i oglądają to Megane. Pytamy o co chodzi, ze auto rodziców itd. A oni ze dziewczyna wczoraj była w szoku i ze teraz twierdzi (za namową ojca cwaniaka zapewne) ze ona jednak na to skrzyżowanie wjechała na zielonym świetle a to ojciec nie wiadomo czego ruszył na czerwonym i ją uderzył. Sprawa, sąd, dziewczyna ukarana dodatkowo 1000zł. Najśmieszniejsze jest to ze jak tatuś kupował córce Seicento to wykupił pakiet ubezpieczeń wiec mieli AC! Wiec o co było sie szarpać? O zniżki? Ludzie czasem mnie zadziwiają.
Sytuacja ostatnia bo trochę sie rozpisałam.
Dzieje sie to pod samym PZU. Jesteśmy u znajomych, nagle pod domem robi sie zamieszanie a siedzieliśmy na ogródku. Najpierw coraz wiecej ludzi, po chwili policja a po chwili sąsiad z za płota drze sie Krzysiek choć twoje auto tez porysowali. Chłopaki poszli zobaczyć o co ta awantura i co sąsiad gada. Jak sami mówią lekko sie zdziwili jak wyszli i zobaczyli o co chodzi. Z pobliskiej szkoły podstawowej wyszła dziewczynka ok 10 lat po lekcjach do domu. Chyba sie nudziła. Wzięła kamyk do ręki i jak szła całą prostą tak rysowała samochody aż wkoncu trafiła na auto w ktorym ktos siedział i zareagował (tak pewnie by do samego domu doszła). Łącznie było to 12 aut. Policja sprowadziła matkę a ludzie sie tak darli ze ona wymyślała coś ze dziecko ubezpieczone itd. Po nich nie było widac aby bogaci byli. Kolega od razu z sąsiadami mówił że jak ona nie będzie ubezpieczona to sprawy nie wnoszą. Najmocniej krzyczeli klienci owego PZU przyjechali auto ubezpieczyć a tu szkodę ktos im zrobił. Skończyło sie to oczywiście tak ze dziecko nie było ubezpieczone a kolega i sąsiedzi przy grillu drapali papierem ściernym i polerowali. Idealnie nie było. Aut tamtych dzis juz nikt nie ma. Matka zapewne dług by spłacała do dzis. Jak zachowali sie inni nie wiadomo.

I krótko.
Obecnie mamy sprawę w sądzie o Brzydala I (pierwszego Smarta). Jak sie skończy zobaczymy.

Jak ktos juz radził. Spotkaj sie z babcią. Po odwiedzinach będziesz wiedział czy jest sens co kolwiek działać. Ma czy nie ma - kasy; to z reguły widac. Jak babcia nie ma to będzie ci ciapać po 50zł na miesiąc a kosztów w ASO, sądzie i komorniczych narobisz jej na kilka tysięcy. Jedz do dobrego ale taniego warsztatu niech to zrobią. Szyba i maska to nie wielkie koszta. Moim zdaniem nie potrzebnie robisz juz koszta. Laweta, zaraz dojdzie wycena zapewne z 200. Niepotrzebnie. Zrób dobrze ale najtaniej jak sie da. Jak babcia nie ma to i tak ci nie odda. Czy będzie to w warsztacie za 1000zł czy tym bardziej w ASO za 3000zł. Pamiętaj ze jak nie ma to ty najpierw wyciągasz kasę z kieszeni a odzyskasz ją?
 Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez D1-Pati - 12.02.2015, 20:39
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Gapa. - 12.02.2015, 20:45
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez mozdzerka - 12.02.2015, 21:19
Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Kanapa - 12.02.2015, 23:58
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Kovval - 13.02.2015, 11:39
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Guniu - 13.02.2015, 10:29
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez D1-Pati - 13.02.2015, 11:54
Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez frygi - 13.02.2015, 13:14
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez krzyss - 13.02.2015, 13:43
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez D1-Pati - 13.02.2015, 14:15
Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Kanapa - 13.02.2015, 18:40
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Guniu - 13.02.2015, 19:42
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez D1-Pati - 13.02.2015, 21:53
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Gantz - 13.02.2015, 19:44
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez krzyss - 13.02.2015, 19:51
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Gantz - 13.02.2015, 19:54
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez krzyss - 13.02.2015, 20:10
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Gantz - 13.02.2015, 20:11
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez krzyss - 13.02.2015, 20:20
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez damiano.o - 13.02.2015, 21:20
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Katharina - 14.02.2015, 07:26
Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Kanapa - 14.02.2015, 10:19
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez D1-Pati - 19.02.2015, 17:00
Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Kanapa - 19.02.2015, 17:01
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez D1-Pati - 19.02.2015, 17:03
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Guniu - 19.02.2015, 17:31
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Katharina - 19.02.2015, 19:47
Odp: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez kotomysz - 19.02.2015, 20:41
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez D1-Pati - 19.02.2015, 22:01
Odp: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez kotomysz - 20.02.2015, 10:18
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez damiano.o - 20.02.2015, 10:25
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez D1-Pati - 20.02.2015, 12:20
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez D1-Pati - 22.02.2015, 11:27
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Guniu - 22.02.2015, 12:56
RE: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez Katharina - 22.02.2015, 21:43
Odp: Co zrobić w sytuacji wypadku? - przez kotomysz - 23.02.2015, 10:01

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  o wypadku smarta w tv marcinmid 7 4.025 06.12.2010, 19:39
Ostatni post: Felix1302
  Picnik country 2007 już 27 lipca.Może zrobić zlot z tej okazji.Zapraszam salem 0 2.607 23.07.2007, 16:11
Ostatni post: salem
  Po wypadku czy nie ? jak rozpoznac ? 30 11.229 02.02.2006, 23:50
Ostatni post: etamin



Użytkownicy przeglądający ten wątek:



Menu