No widzisz, a ja znalazłem autko w internecie,pojechałem obejżeć, i kupiłem, a potem przy pierwszej okazji znajomy mechanik po rozkręceniu auta na czynniki pierwsze powiedział mi że auto nie było bite, miało drobną stłuczkę która została fachowo naprawiona i tyle. I gdybym sam nie wprowadzał pewnych zmian w samochodzie, to przez 18 miesięcy zmieniłbym 2 razy klocki i 3 razy olej. Reasumując pewnie ja mam farta a Ty pecha.
Lolek - motoparalotniarz