Pozwólcie, że odgrzeję kotleta:
Podobny schemat: 450 cdi do tyłu jedzie normalnie, a gdy włączam pierwszy bieg albo automat rusza do przodu i po 1,5 - 2 m rozłącza napęd.
Sprzęgło było wymienione tydzień temu. Po zamontowaniu sprzęgła było wszystko niby ok. przejechałem ok 10km i po postoju pojawiły się 3 kreski i nie chciał jechać. Gdy na drugi dzień przyjechałem go holować ruszył jakby nigdy nic i wrócił bez problemu tą samą drogę do domu. Kolejnego dnia wyjazd zakończył się tak jak pierwszy czyli wyjechałem, zajechałem ok 8km i po krótkim postoju ruszył do tyłu a do przodu już tak jak na początku wątku. Włącza bieg, rusza 1,5 metra i rozłącza i 3 kreski.
Pytanie czy po wymianie sprzęgła trzeba sprzęgło albo skrzynię jakoś przyuczyć? Jeżeli tak to dlaczego od razu po zamontowaniu sprzęgła wszystko było ok.
Aha jakby co to przewody w okolicy skrzyni sprawdzone: dwa były lekko przetarte ale nie przerwane, aktuator też już regulowałem na wszystkie sposoby.
Proszę o pomoc
Podobny schemat: 450 cdi do tyłu jedzie normalnie, a gdy włączam pierwszy bieg albo automat rusza do przodu i po 1,5 - 2 m rozłącza napęd.
Sprzęgło było wymienione tydzień temu. Po zamontowaniu sprzęgła było wszystko niby ok. przejechałem ok 10km i po postoju pojawiły się 3 kreski i nie chciał jechać. Gdy na drugi dzień przyjechałem go holować ruszył jakby nigdy nic i wrócił bez problemu tą samą drogę do domu. Kolejnego dnia wyjazd zakończył się tak jak pierwszy czyli wyjechałem, zajechałem ok 8km i po krótkim postoju ruszył do tyłu a do przodu już tak jak na początku wątku. Włącza bieg, rusza 1,5 metra i rozłącza i 3 kreski.
Pytanie czy po wymianie sprzęgła trzeba sprzęgło albo skrzynię jakoś przyuczyć? Jeżeli tak to dlaczego od razu po zamontowaniu sprzęgła wszystko było ok.
Aha jakby co to przewody w okolicy skrzyni sprawdzone: dwa były lekko przetarte ale nie przerwane, aktuator też już regulowałem na wszystkie sposoby.
Proszę o pomoc