Jesli nie masz ,dachu nad glowa na kilka najblizsszych dni, kobylek, przynajmniej dwu zabek hydraulicznych , i nawet dwu lewarkow innego typu ,kluczy typu e w roznych rozmiarach , kluczy szesciokatnych ,plaskooczkowych w tym 18 ktora nie wszedzie wystepuje, klucza 12 katnego numer 21 do odkrecenia flanszy polosi koniecznie bardzo dobrej jakosci bo to jest dojebane na min 100 Nm , i jeszcze sporej ilosci narzedzi codziennego uzytku ,i oczywiscie samozaparcia nie bierz sie za to , silnik jest prosty w konstrukcji, pieknie wyjezdza z pod karoserii co jest nie wiedziec czemu uznawane za warsztatowcow za wielki problem i powod do wiekszych roszczen finansowych.
Kanal byl by tez sikalafon ale mozna bez niego tylko trzeba lezec aby rozlaczyc przewody hamulcowe i kilka kabelkow, oraz odkrecic wozek od karoserii, reszta to przyjemna praca gdyz masz juz wszystko na podoredziu,sa miejsca gdzie mozna narobic bledow kiedy robi sie to po raz pierwszy, kolega allcapon mnie uprzedzal a i tak mialem kilka ruchow do tylu kiedfy robilem swojego parcha.
Powodzenia trzymam kciuki.
Kanal byl by tez sikalafon ale mozna bez niego tylko trzeba lezec aby rozlaczyc przewody hamulcowe i kilka kabelkow, oraz odkrecic wozek od karoserii, reszta to przyjemna praca gdyz masz juz wszystko na podoredziu,sa miejsca gdzie mozna narobic bledow kiedy robi sie to po raz pierwszy, kolega allcapon mnie uprzedzal a i tak mialem kilka ruchow do tylu kiedfy robilem swojego parcha.
Powodzenia trzymam kciuki.