(23.01.2018, 16:45)pestka14 napisał(a): Mój obecny smarcik nie ma czułków
Zastanawiam się nad różnicą w ryzyku przy kupnie samochodu sprowadzonego (do rejestracji), a używanego w Polsce przez przynajmniej jednego właściela.
W PL mało które SC zna się na smartach. Może ze 4-5 w całym kraju.
Dopóki auto na gwarancji to grzebią i naprawiają więc warto kupić takie jak najbardziej z pierwszej lub drugiej ręki. Szczególnie takie które było brane w koszty.
Sprowadzone są Ok pod warunkiem że dokładnie (bardzo dokładnie) je sprawdzisz przed zakupem i doliczysz koszty niespodzianek. Policz że handlarz zarobił na ściąganym 1 tysiąc Euro i wyjdzie za ile kupił smarta za granicą. Popatrz na giełdy w danym kraju i zastanów się gdzie jest myk.
Na zachodzie koszty serwisu są 4 x mniejsze w stosunku do zarobków ale jakość SC rownież nie poraża.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro
Forfour 2005r i 451 LET, ex 450 0,6/454 1,5
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904