W tym co pisze dragon jest sens... ostatnio jak tankowałem to miałem jeszcze 3 "pełne jajeczka" ( )
i weszło 11,5l i spowodowane to było wolnym tankowaniem....
Skutek jest taki ze mam juz przejechane 200km i wszystkie "jajeczka" są pełne...
Wcześniej jak tankowałem ze "spustem w pistolecie" naciśnietym do konca na pierwszej kropce robiłem 160-180 km
i weszło 11,5l i spowodowane to było wolnym tankowaniem....
Skutek jest taki ze mam juz przejechane 200km i wszystkie "jajeczka" są pełne...
Wcześniej jak tankowałem ze "spustem w pistolecie" naciśnietym do konca na pierwszej kropce robiłem 160-180 km