Cytat:jarro pisał(a)):
jak pech to pech... po niedzielnych opadach wjechalem w zaj.bista kaluze, na pewno caly spod smarta byl w wodzie. po zatrzymaniu, gdy silnik pracowal na wolnych obrotach, smart sie trzasl i cos stukalo z tylu (tak jakby obcieralo), ale w czasie jazdy zero problemow.
w podniedzialek pojechalem jeszcze do pracy, ale dla spokoju sumienia postanowilem wieczorem podjechac do p. Tomka ze smartwarszawa.pl. zatrzymalem sie na podworku, zgasilem silnik, za chwile zapalam zeby wjechac na podnosnik i doopa, nie da sie wrzucic biegu - tylko jakies skrobanie i mieszanie ze skrzyni slychac. przy wylaczonym silniku biegi wrzuca prawidlowo, na wyswietlaczu wszystko ok (tzn. nie ma 3 kresek).
diagnoza wykazala, ze nie wystepuje problem z synchronizacją skrzyni i wybieraniem biegów, auto zmnienia biegi tak jak trzeba tylko nie wysprzegla, a czujnik położenia skrzyni pracuje wzorowo. ostateczna diagnoza: konieczna wymiana sprzegla:( no ale zaoszczedzilem na lawecie...
czy komputer moze sie mylic? co jeszcze sprawdzic przed kosztowna wymiana calego sprzegla? troche nie chce mi sie wierzyc, ze padlo przy przebiegu 54000, i to akurat po tej kapieli w kaluzy:/
wszelkie porady mile widziane
jak jest to problem z synchronizacja to mozna skrzynie ustawic z diagnozy MB , pojechal bym do czlowieka ktory ma sprzet i sie na tym troszeczke zna i bedzie ok , po zlozeniu smarta tez mialem problem przed odpaleniem musialem wcisnac hamulec skrzynia szukala bigow (ok 15s)i auto jezdzilo normalnie dopuki go nie wylaczylem , po synchronizacji skrzyni z kompa wszystko dziala normalnie