Dziekuje za odpowiedzi. Moja wiedza w tej chwili jest taka:
Mam kola z alufelgami, nie mam wysiegnika, nie mam narzedzi. Wiec, zadzwonilem do pomocy drogowej, umowilem sie na wieczor - gosc mowi ze wie co trzeba zrobic...policzyl za przyjazd i stukanie 150 zl.
Kupic na stacji WD40 i spryskac te bebny od wewnatrz ?
Czy jak juz jest uruchomiony - to po prostu zajechac do mechanika na przeglad i oddac w "dobre rece".
Mam kola z alufelgami, nie mam wysiegnika, nie mam narzedzi. Wiec, zadzwonilem do pomocy drogowej, umowilem sie na wieczor - gosc mowi ze wie co trzeba zrobic...policzyl za przyjazd i stukanie 150 zl.
Kupic na stacji WD40 i spryskac te bebny od wewnatrz ?
Czy jak juz jest uruchomiony - to po prostu zajechac do mechanika na przeglad i oddac w "dobre rece".