Moj smarkacz cdi 450 ma wirusa przywiezionego z niemcowni.Tak juz mial.Nie znam szczegolow.Ostatnio zalozylem zegar doladowania i niespodzianka.To ze dostaje czasem trybu awaryjnego to wiedzialem ale okazuje sie ze tych trybow jest wiecej niz jeden.
Tryb 1:
Odpalam zimnego i lekko jade do 0.5 bar az osiagnie 3 jajka temp.Gaz w deche.Wskaznik skacze do 1.5 bar po czym opada na 1.1 i tak juz jedzie.Przyspieszenie 0-100 w automacie 16 sec.Predkosc max 6 bieg ok 160
Tryb 2:
Odpalam zimnego i po chwili gaz nieco mocniej na 1 biegu.Lapie 1.5 bar po czym spada do 0.8 bar.Dostaje blad przeladowania i odcina turbo.Predkosc max na 5 biegu 105kmh.Na 6 biegu zaleznie od terenu.Pod lekka gurke nieco zwalnia.Na olaskim max co osiagnalem 110 kmh.W zasadzie 6 bieg nie potrzebny bo nie radzi sobie.Gasze na 5 min silnik.Odpalam i juz mam tryb 1.Nie da sie wprowadzic w tryb 2 poki silnik nie ostygnie calkiem.
Tryb 3:
Dostepny w zasadzie tylko latem.Odpalam zimnego.Po lekkim rozgrzaniu gaz w deche.Cisnienie (mierzone bylo wtedy na kompie)max 1.65 bar i tak trzyma.Brak trybu awaryjnego i autko oczywiscie zwawsze.Predkosci max nie mierzylem ale 170 lecial i jeszcze troche bylo ale nieodpowiednia droga wiec strach jeszcze cisnac.Przyspieszenie nie zmierzone.
No i teraz pytania do Was
Co zrobic by pozbyc sie tych trybow i miec stale dostepny tylko tryb 3?
Jakie cisnienie ma smart cdi fabryczny?
Przy jakim cisnieniu fabryczny smart lapie awaryjny?
Czy dobrze kombinuje ze trzeba zmienic ustawienie na wastegate by zmniejszyc troche cisnienie aby pozbyc sie trybu awaryjnego?Ale na jaka wartosc by zima/lato bylo dobrze?
Podpowiadajcie
Tryb 1:
Odpalam zimnego i lekko jade do 0.5 bar az osiagnie 3 jajka temp.Gaz w deche.Wskaznik skacze do 1.5 bar po czym opada na 1.1 i tak juz jedzie.Przyspieszenie 0-100 w automacie 16 sec.Predkosc max 6 bieg ok 160
Tryb 2:
Odpalam zimnego i po chwili gaz nieco mocniej na 1 biegu.Lapie 1.5 bar po czym spada do 0.8 bar.Dostaje blad przeladowania i odcina turbo.Predkosc max na 5 biegu 105kmh.Na 6 biegu zaleznie od terenu.Pod lekka gurke nieco zwalnia.Na olaskim max co osiagnalem 110 kmh.W zasadzie 6 bieg nie potrzebny bo nie radzi sobie.Gasze na 5 min silnik.Odpalam i juz mam tryb 1.Nie da sie wprowadzic w tryb 2 poki silnik nie ostygnie calkiem.
Tryb 3:
Dostepny w zasadzie tylko latem.Odpalam zimnego.Po lekkim rozgrzaniu gaz w deche.Cisnienie (mierzone bylo wtedy na kompie)max 1.65 bar i tak trzyma.Brak trybu awaryjnego i autko oczywiscie zwawsze.Predkosci max nie mierzylem ale 170 lecial i jeszcze troche bylo ale nieodpowiednia droga wiec strach jeszcze cisnac.Przyspieszenie nie zmierzone.
No i teraz pytania do Was
Co zrobic by pozbyc sie tych trybow i miec stale dostepny tylko tryb 3?
Jakie cisnienie ma smart cdi fabryczny?
Przy jakim cisnieniu fabryczny smart lapie awaryjny?
Czy dobrze kombinuje ze trzeba zmienic ustawienie na wastegate by zmniejszyc troche cisnienie aby pozbyc sie trybu awaryjnego?Ale na jaka wartosc by zima/lato bylo dobrze?
Podpowiadajcie