Witajcie,
jestem nowy na forum, ale również jestem nowy wśród posiadaczy Smarta. Miejmy nadzieję, że należę do jednego ze szczęśliwców... Ale nie o tym chciałem.
Kupiłem jakiś czas temu Smarcika Fortwo z roku 2003 z silniczkiem 800 CDI. Sprowadzony z Niemiec. Jeździłem nim ostatnio jakiś czas i zauważyłem, że na parkingu zostawiam mokre ślady. Trochę się wystraszyłem. Ale na spokojnie sprawdziłem czy to napewno z mojego Smarcika. No i niestety okazało się, że mamy problem. Tzn. Smart ma i moja kieszeń prawdopodobnie Tak więc podszedłem do sprawy następująco. Sprawdziłem na początek co to za ciecz... Myślałem na początku, że to olej, ale kiedy zamaczałem paluch w tym wycieku okazało się, że pachnie jak olej napędowy. Co więcej... Dziwne jest to, że gdy dostałem się do silnika i próbowałem coś tam wywnioskować to zaobserwowałem, że mokre są okolice turbosprężarki i rury doprowadzającej powietrze. Jednak rura jest mokra w miejscu gdzie jest rozgałęzienie, które wchodzi gdzieś do silnika. Za bardzo nie wiem jakie są to okolice, ponieważ nie mogę znaleźć żadnego sensownego opisu silnika. Wyciek ma miejsce dokładnie na środku osi i jak zauważyłem sika tam kilkoma kroplami, a następnie przestaje. Krople rozpływają się po asfalcie i jest czysto.
A moje pytanie brzmi... co to może być?
PS.: Postaram się w najbliższym czasie załączyć zdjęcie, może to coś pomoże.
Pozdrawiam,
Z góry dziękuję Wam za pomoc!
jestem nowy na forum, ale również jestem nowy wśród posiadaczy Smarta. Miejmy nadzieję, że należę do jednego ze szczęśliwców... Ale nie o tym chciałem.
Kupiłem jakiś czas temu Smarcika Fortwo z roku 2003 z silniczkiem 800 CDI. Sprowadzony z Niemiec. Jeździłem nim ostatnio jakiś czas i zauważyłem, że na parkingu zostawiam mokre ślady. Trochę się wystraszyłem. Ale na spokojnie sprawdziłem czy to napewno z mojego Smarcika. No i niestety okazało się, że mamy problem. Tzn. Smart ma i moja kieszeń prawdopodobnie Tak więc podszedłem do sprawy następująco. Sprawdziłem na początek co to za ciecz... Myślałem na początku, że to olej, ale kiedy zamaczałem paluch w tym wycieku okazało się, że pachnie jak olej napędowy. Co więcej... Dziwne jest to, że gdy dostałem się do silnika i próbowałem coś tam wywnioskować to zaobserwowałem, że mokre są okolice turbosprężarki i rury doprowadzającej powietrze. Jednak rura jest mokra w miejscu gdzie jest rozgałęzienie, które wchodzi gdzieś do silnika. Za bardzo nie wiem jakie są to okolice, ponieważ nie mogę znaleźć żadnego sensownego opisu silnika. Wyciek ma miejsce dokładnie na środku osi i jak zauważyłem sika tam kilkoma kroplami, a następnie przestaje. Krople rozpływają się po asfalcie i jest czysto.
A moje pytanie brzmi... co to może być?
PS.: Postaram się w najbliższym czasie załączyć zdjęcie, może to coś pomoże.
Pozdrawiam,
Z góry dziękuję Wam za pomoc!