witam
na 90% to nie jest problem siłownika
mogą być dwa powody
wygnieciona dziura w łapie sprzęgła przez bolec siłownika
jeśli tylko ten problem to upierdliwy bo wg jakiegokolwiek serwisu należało by wyjąc skrzynie biegów koszt kilkaseet złotych by wymienic łape której koszt to ok 50 zł- uzywka
Lecz prostsze rozwiązanie
na koncu bolca siłownika (jest on wypinany z obudowy)
trzeba naspawac tak by po obróbce szlifowania wyszło coś na podobieństwo kulku o średnicy większej niż sam bolec o ok 50%
Siłownik należy ustawić w pozycji krańcowej gdyż element naciskający wydłuży sie o ok 4 mm (nie nalezy go obcinac bo w przyszłości przy okazji wymiany sprzegła mozna wymienic i łapę a wtedy bolec byłby za krótki)
Ale to jedna z 2 możliwości występowania całej usterki
Może być to co Lolek pisze a by do tego dojść to mało brakowało że byśmy wymienili 90% częsci
Zbyt duże zużycie tarczy sprawiło zbyt duży opór przejścia przez szczyt siły spręzyny dociskowej tarczy sprzęgła i siłownik sobie z tym nie mógł poradzić
W takim momencie większośc warsztatów stwierdzi co jest i zgodne z danymi serwisowymi ze dociśk jest nierozbieralny i trzeba go wymienic - ostatnio kupowałem ten element za 1150zł - podobno stara cena
ale mało kto zadał sobie trud by poeksperymentowac i rozebrac docisk sprzęgłą
otóż można
jeśli sprzęgło sie nie ślizga przy dużym obciązeniu to mozna je naprawić
nie zgadzam sie z tezą ze 145 tyś musi onaczac sprzęgło do wymiany
w jednej z pizzeri poznanskiej regulkarnie zamęczali siłownik co 4 mc a samochód miał 230 tyś i sprzeło było ok
natomiast dwa razy wygniotło dziurę w łapie sprzęgła