To i ja pochwalę się, a co tam

Trasa 420km, z tego 30km miasto, prędkość przelotowa 100-130km/h, obciążenie to dwa dość spore ludki , światła włączone , radio włączone, wentylator 1 stopień, średnia wyszła 3,75l/100km,tankowanie na tej samej stacji Orlen, oczywiście lałem "po korek" do momentu zauważenia ON we wlewie, wynik taki sobie ponieważ miałem już mniejszą średnią, tyle że przy jeździe solo.

Kiedyś zaobserwowałem dziwną anomalię. Jadąc na trasie oszczędnie tj, ok 100 km/h spalanie miałem większe inż jadąc z maksymalną prędkością.
Sprawdziłem na tej samej trasie. Do Częstochowy jechałem oszczędnie, a wracałem szybko.
Rezultat zadziwiający

im dłuższy dystans i więcej tankowań tym mniejsze prawdopodobieństwo błędu, moim zdaniem po miiescie będzie palił ok 3,8-4,5 litra, tak wciąga mój

Cytat:miksell Napisany w: 2008/10/17 19:19

Kiedyś zaobserwowałem dziwną anomalię. Jadąc na trasie oszczędnie tj, ok 100 km/h spalanie miałem większe inż jadąc z maksymalną prędkością.
Sprawdziłem na tej samej trasie. Do Częstochowy jechałem oszczędnie, a wracałem szybko.
Rezultat zadziwiający

Nie ma innego logicznego wytłumaczenia tego faktu jak "błąd wyliczenia" który jest spowodowany nie dotankowaniem samochodu...
Z tego powodu, uśmiecham się jak czytam, że ktoś wylicza sobie spalanie samochodu tankując go do pierwszego czy drugiego odbicia pistoletu... Przy paliwie typu ON niestety tak się nie da...
Należy pamiętać, że ON bardzo się pieni przy tankowaniu a powstała piana powoduje również rozłączenie "pistoletu" ... Na to, jak bardzo się pieni ON podczas tankowania ma wpływ kilka rzeczy... Prędkość z jaką wlewamy paliwo, jakość samego ON, sprawność odpowietrzników...

Dlatego najbardziej wiarygodne wyliczenia powstają wówczas gdy tankujemy:

1. Na tej samej stacji, z tego samego dystrybutora (bardzo ważne !!!)

2. Wlewamy "pod sam" korek, do tego samego poziomu co poprzednio.

Pomijam fakt że należy trochę przejechać kilometrów, chociaż to indywidualna sprawa, kiedyś podłączało się 1 litrową butelkę z paliwem bezpośrednio do pompy i.....heja i to było wiarygodne, żadnych "ale" .

Radio.
Jeśli "lejemy" do PEŁNA to nie ma już konieczności tankowania z tego samego dystrybutora... Bardziej był bym skłonny napisać, aby nie tankować na małych stacjach tylko na tych "koncernowych"... Jest dużo większe prawdopodobieństwo, że ich liczniki kręcą się tak jak powinny a i paliwo któro wlewamy ma odpowiednią ilość oktanów lub cetanów...

Staram się tankować na tych samych stacjach i jeszcze nigdy nie miałem "wtopy".

Co do spalania> znane mi są wyniki spalania Smartów Cdi przy bardzo ekonomicznej jeździe w trasie poniżej 3 litrów... ale tu trzeba się trochę postarać .
Mój Smark Cdi z wgranym wirusem na 52 KM spala w trasie przy mojej jeździe 3.6- 3.8 l/100.
W mieście, przy częstej jeździe w korkach 4.2- 4.5/100.

Jednak aktualnie im więcej włączam nad ranem Webasto (na dworzu trochę chłodno się zrobiło) tym częściej spalanie zbliża się do 5 litrów na setkę... ale to akurat jest zrozumiałe .

Cytat:dragon napisał(a):
Radio.
Jeśli \"lejemy\" do PEŁNA to nie ma już konieczności tankowania z tego samego dystrybutora... Bardziej był bym skłonny napisać, aby nie tankować na małych stacjach tylko na tych \"koncernowych\"... Jest dużo większe prawdopodobieństwo, że ich liczniki kręcą się tak jak powinny a i paliwo któro wlewamy ma odpowiednią ilość oktanów lub cetanów...

Ano Panie Dragon ma znaczenie z jakiego tankujemy dystrybutora,jeden jest "podkręcony" na 200g na 10L, a inny na 250g, niby to nic lecz przy tak małych spalaniach jakimi szczyci się Smart przy wyliczeniach średniej ma to znaczenie,nie uważasz?

Cytat:autor Radio w 2008/10/19 11:02:06
Ano Panie Dragon...

Ty mi tu Mariusz nie ubliżaj... Na pana to trzeba mieć kasę i wygląd a tu z jednym lipa a z drugim jeszcze gorzej...

Jeżeli chodzi o dalszą część Twojego posta to "te" czasy z podkręcaniem dystrybutorów to już (chyba) minęły... nie wiem jak jest na mniejszych stacjach ale na tych "koncernowych" to na 99% jestem pewny, że tam "numerów" nie robią...

Jeżeli chodzi o sedno tematu i tankowanie.
Sprawdziłem dzisiaj dokłądnie jak to jest z tankowaniem Smarta... Paliwo ON. W zbiorniku paliwa jak kot napłakał...
Do pierwszego odbicia pistoletu weszło:
[img]

Jak widać, wlałem 17,34 litra i pistolet zrobił STOP.

Potem zacząłem go dalej tankować... A to jest wynik końcowy biorąc pod uwagę, że Smart został zatankowany pod korek:


Jak widać, różnica jest dosyć spora... 23,27 litra - 17,34 litra = 5,93 litra... prawie 6 litrów... czyli paliwa na minimum 120 km... i wiarygodny pomiar spalania...

No i pytanie: Jak można wyliczyć rzetelnie spalanie nie tankując samochodu POD KOREK? Biorąc również pod uwagę fakt podawanych wyliczeń z pokazaniem spalania po przecinku, takie tankowanie ma decydujące znaczenie w prawdziwości testu... Tutaj dolane dwa litry paliwa zmienia diametralnie "rachunki" paliwowe...

Według mnie Marcin to jesteś Dużym Panem a kasa znajdzie się, prędzej czy później (oby prędzej)

Sposób w jaki udokumentowałeś ile paliwa wejdzie do pierwszego odbicia a ile wejdzie po dotankowaniu "pod korek" to dobry pomysł, niejednemu uzmysłowi tę oczywistą prawdę oraz różnicę, ale nie zgodzę się z tym że nie "podkręcają", podkręcają,tylko że na dużych i firmowych stacjach podkręcają tylko tyle na ile zezwala przepis,więc różnice są małe, lecz za to na małych stacjach podkręcają dużo, naprawdę dużo, a jeżeli widzimy stacje z analogowymi dystrybutorami to możemy być pewni że zapłacimy za 10l, a zalejemy ca. 9,5l, ten proceder niestety nie zaginął

Powyższy opis popieram długoletnią znajomością z ajentem stacji paliw XXXXX który.......hmmm.... no tak,..dalej domyślcie się 8-)