obwd-crash
Liczba postów: 4.032
Dołączył: Sep, 2011
Reputacja:
136
Imię: Wiesław
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Zarośle Cienkie
smart fortwo 450 cdi, 2000
obwd-crash 23.12.2013, 13:29
Najmniejszą igłą do szycia delikatnie wsuwa i wysuwa się w każdy z otworków co jakiś czas używając spryskiwacza by sprawdzić faktyczny efekt. Można też "kiwać" dyszami na boki /w celu zmiany kierunku spryskiwania/ po włożeniu w nie igły do oporu - tylko pod warunkiem że w ogóle będą się ruszać, bo jak nie to igła może się złamać i dysza zostanie zapchana, a wówczas tylko zakup nowej za naście złotych i wymiana z 1 minutę pracy.
Smart Fortwo 450 cdi 2000 rok, było 41KM jest 59KM
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!
Sebastian_O
Liczba postów: 107
Dołączył: Mar, 2013
Imię: Sebastian
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Podkarpacie
smart fortwo 450 cdi, pulse, 2000
Sebastian_O 23.12.2013, 18:56
Można też w occie wymoczyć. Rozpuszcza kamień i dyszki będą drożne jak nowe... Bezinwazyjnie, bez kłucia igłami...
mozdzerka
Liczba postów: 667
Dołączył: Oct, 2013
Reputacja:
10
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 450 0,6, pulse, 2000
mozdzerka 23.12.2013, 19:06
Nie macie niestety ze mną za łatwo;P Trudno, znam się na innych rzeczach (na niektórych nawet dobrze ale to nie technika samochodowa, o polisach za to mogę być mondra ) ), ale na tej się uczę i nie wszystko od razu , albo nawet częściowo ogarnę A ogarniać w miarę możliwości chcę
Co mam wymoczyć? Samą dyszę?
Odkręcić coś z tego spryskiwacza ( w którym miejscu?), wziąść do domu , wymoczyć , dokręcić?
Poluzować coś, wsadzić w pudełko z octem ustawione na froncie, rano zakręcić (coś? )
Piszcie proszę czasem na tym forum prosta prostość....pliz.... Zanim moje pytania PKO wywali do śmietnika
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
obwd-crash
Liczba postów: 4.032
Dołączył: Sep, 2011
Reputacja:
136
Imię: Wiesław
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Zarośle Cienkie
smart fortwo 450 cdi, 2000
obwd-crash 23.12.2013, 19:11
Jeżeli chcesz zdemontować dyszę to odpina się ją od ramienia wycieraczki - przyjrzyj się dokładnie dyszy, na jednym z jej boków jest zaczep który trzeba odgiąć-odpiąć i wówczas i odchyla się dolną część. Jak już odepniesz i nie połamie się ten wątły plastik to pozostaje Ci ściągnąć przewód z dyszy, a dalej jak napisał Sebastian lub igiełką /igiełką można bez demontażu/. A następnie w odwrotnej kolejności składanie.
Jak otworzysz ten link http://allegro.pl/spryskiwacz-dysza-merc...44577.html tam na zdjęciach dobrze widać cała dyszę - jej budowę z tym zaczepem odpinanym na bok.
Smart Fortwo 450 cdi 2000 rok, było 41KM jest 59KM
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.12.2013, 19:15 przez obwd-crash.)
mozdzerka
Liczba postów: 667
Dołączył: Oct, 2013
Reputacja:
10
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 450 0,6, pulse, 2000
mozdzerka 23.12.2013, 19:15
oj dzięki, dzięki Naprawdę, nie wszystko jest takie oczywiste, a przeczyścić to muszę. Niby pryska i działa , ale jak czasem złapie focha to tylko pokazuje, gdzie ten wylot na kabelku ma,a z pryskaniem nie łaska. Chcę z tym powalczyć w weekend, zresztą- z czym nie chcę
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
Kanapa
Liczba postów: 6.131
Dołączył: Jun, 2009
Reputacja:
136
Imię: Mariusz K.
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 451 mhd, 2012
smart forfour 1.5 Brabus, 2005
Mas classika z 2000 roku - tak powinna być dyszka na ramieniu wycieraczki.
Jeżeli nie masz pod bokiem lekko technicznego to lepiej nie rozbieraj.
Wężyk i spryskiwacz mają swoje lata i przy zdejmowaniu może coś popękać.
Jak już chcesz się bawić to najlepiej delikatnie ogrzać suszarką całość i zdemontować.
Przy montażu przyda się kubek z gorącą wodą do podgrzania wężyka aby był bardziej elastyczny.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.12.2013, 19:17 przez Kanapa.)
mozdzerka
Liczba postów: 667
Dołączył: Oct, 2013
Reputacja:
10
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 450 0,6, pulse, 2000
mozdzerka 23.12.2013, 19:27
Niestety działam w tym temacie sama bez smartozrozumienia ( oprócz forum, za co kolejny raz dzięki ) i i wolałabym wogóle nic nie demontować, tylko przepchać to i zrobię najpierw igiełkami , jak mi pisałeś. A potem pomyślę, czy w ocet pchać.
Wogóle pierwsze wrażenie jakie miałam z tym spryskiwaczem , to że ten kabelek mocujący dopływ kabelka od płynu do wycieraczek (tak, wiem, pewnie jakieś generalne faux pas w nazewnictwie czynię i to się jakoś fachowo nazywa i kabelek i dopływ i cośtam ), jest dużo za mocno zaciągnięty. Zastanawiałam się, czy tego mocowania nie przeciąć i nie założyć szybkozłączki na większy luz, ale właśnie- bałam się że to próchno i się rozpadnie.
A jak posmaruję jakąś wazeliną i odczekam trochę to kabelkowi pomoże jak ciepła woda??
I tak mam jakieś wrażenie - może wydumane- że ten płyn do spryskiwaczy ( a podobno dobry mam a nie za 2 zł, koledzy mówili i faktura za wydatki też tak mówi) to lipa i tylko w razie wojny, jak leje, błoci itp, a nie to co mój własny do mycia ręcznego, ale to zapewnie subiektywne
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
Kanapa
Liczba postów: 6.131
Dołączył: Jun, 2009
Reputacja:
136
Imię: Mariusz K.
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 451 mhd, 2012
smart forfour 1.5 Brabus, 2005
Przewód pewnie się ukruszył ze starości i poprzedni użytkownik go skrócił.
Podjedź przy okazji na przykład do sklepiku motoryzacyjnego we Wrzeszczu na Mickiewicza 18 - prawie naprzeciwko kościoła. http://goo.gl/maps/4rgir
Mają różnego rodzaju wężyki a jak się uśmiechniesz to ci je wymienią i sprawdzą dlaczego nie pryszczy. Taki wężyk z metra to http://allegro.pl/listing/listing.php?st...gory-50774 raptem kilka złotych.
Ten gościu ma wężyki oraz spryskiwacze od MB o których pisał OBDW.
http://allegro.pl/spryskiwacz-spryskiwac...24286.html
Jeżeli można to kup gumowy, jak będzie w czarnym kolorze to już pełen profesjonalizm.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.12.2013, 20:20 przez Kanapa.)
mozdzerka
Liczba postów: 667
Dołączył: Oct, 2013
Reputacja:
10
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 450 0,6, pulse, 2000
mozdzerka 23.12.2013, 20:11
o, dziękować, i ja i moje Ferrari Spróbuję tam pouśmiechać się Może poradzą i na to, i na dziwny dźwięk wycieraczek, nowych (:, aż mi głupio pytać bo miesiąc temu nabyte skąd robią hałas, efekt ok, ale jak je włączam to cierpię.
O czym Łysy z tym jabłkiem pisał? Coś ponad "magiczne wycieraczki" i inne technologie nano- cośtam, regularnie tym pryskam,za oprysk fabryczny z góry za dużo salony liczyły żeby warto było wydać , spray fajna rzecz, a może to po piórach pryskać trzeba nie szybie
? Czy jabłkiem coś? A co ono ma? ( tak się jak biolog ze szkoły pytam) (tak, wiem, że to już inny dział, może zdążę przeczytać odpowiedź )
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.12.2013, 20:52 przez mozdzerka.)
Sebastian_O
Liczba postów: 107
Dołączył: Mar, 2013
Imię: Sebastian
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Podkarpacie
smart fortwo 450 cdi, pulse, 2000
Sebastian_O 23.12.2013, 21:08
powód może być też inny... Zaworek zwrotny...
Który jest gdzieś tam, bo być musi - żeby płyn się nie wracał do zbiorniczka, bo wtedy zanim by zaczęło psikać to by trza trzymać wajchę z pół minuty
Może być tak że ten zaworek się przytyka bądź zacina...
Przepychanie dyszy igłą to mocno partyzancka metoda... niby można ale to takie trochę druciarstwo to co tam zatykało i tak nie zostanie usunięte z wnętrza tylko gdzieś tam "przesunięte", więc problem może wrócić...
Najlepiej podgrzać (z miarą) suszarką do włosów, żeby materiał nabrał elastyczności (wtedy ma mniejszą ochotę na pękanie) i (z miarą) ostrożnie zdemontować dyszę...
Sprawdzić czy z "samego" węża leje się jak należy, wymoczyć dyszę w occie najlepiej całą noc, albo i dłużej, przepłukując ją w ciepłej wodzie od czasu do czasu...
Jest też opcja - odkręcić całe ramię wycieraczki, i zamoczyć końcówkę w occie ale to dla Ciebie raczej trudniejsze zadanie niż demontaż samej dyszki
|