W dniu dzisiejszym ponownie odwiedziłem Salon Auto Idea , tym razem zostałem zaproszony w celu oceny mojego samochodu i stanu opon przez niezależnego rzeczoznawcę. I to zaproszenie mi się spodobało, bo pozwala mi myśleć , że Mercedes zauważa problem jaki ma ze swoim kooperantem.

A co na to rzeczoznawca?

(11.10.2013, 13:30)RobsonWawa napisał(a): W dniu dzisiejszym ponownie odwiedziłem Salon Auto Idea , tym razem zostałem zaproszony w celu oceny mojego samochodu i stanu opon przez niezależnego rzeczoznawcę. I to zaproszenie mi się spodobało, bo pozwala mi myśleć , że Mercedes zauważa problem jaki ma ze swoim kooperantem.

Miałem trochę wspólnego z niezależnymi rzeczoznawcami i niestety prawda jest taka, że w nieoczywistych sprawach wyznają zasadę "klient nasz Pan"
Taka ekspertyza nie jest uznawana przez sąd, ale w przypadku zarządzenia przez Sąd wykonania kolejnej takiej ekspertyzy przez biegłego (czyt. rzeczoznawcę), kolega koledze świni nie zrobi i ta ekspertyza będzie na wzór tej "prywatnej". Sprytne zagranie MB

Niestety biegli/rzeczoznawcy to nie lekarze, narazie nie widać w tym środowisku "jednomyślności"

Jest koniec listopada, problem z ząbkowaniem opon zgłosiłem na początku września i okazuje się ,że prawie 3 miesiące to wciąż za mało aby SC udzieliło klientowi odpowiedź na złożoną reklamację.

A ile czasu mają w warunkach gwarancji? Może już czas na rzecznika konsumentów.

Smiech ta cala sytuacja. Uderzaj z tym do Merca w rajchu i zobaczysz jak szybciuchno zostanie temat zalatwiony. O.... w Polsce licza kazda zlotowe ktora moga oszczedzic gdzie w normalnym cywilizowanym kraju zrobili by to od reki. Klient zadowolony z serwisu z checia kupi kolejne auto...
Robson nie p...l sie z nimi. Tyle zadajesz sobie trudu aby sie z nimi uzerac to wierze ze jeszcze masz troszke zapalu i skrobnac do niemca.

Artykuł bardzo dobrze wpisuje się w mój temat

http://moto.onet.pl/porady-ekspertow/jak...chod/6b07z

Niby wszystko zrozumiale i ma sens ale jesli Merc chcialby dbac o klienta i o jego potencjalny powrot powinni zaspokoic niezadowolenie bez zadnego ale...nawet jesli by poniesli minimalny koszt. Dajemy nowe opony, dochodzimy dlaczego tak sie stalo i dowidzenia,usmiech na twarzy klienta... bezcenny. Dla nich to zaden koszt a gest i serwis w dzisiejszych czasach ma wielkie znaczenie. Nalezy sobie zadac pytanie, czy po takich jadkach z checia bys wrocil do nich i kupil kolejne nowe auto? Byc moze tak, ale byc moze nie. I tu maja juz w 50% niepewnego klienta. A dolozyli by kilka zlotych i mieli by 100%. W przyszlosci i tak odbili by sobie te kilka zlotych. A tak potencjalnie traca Ciebie i wprowadzaja niepewnosc w nas wszystkich. Banalny marketing i obsluga klienta a jak wielce znaczacy.

Cała paranoja polega na tym, że nie jest dla mnie problemem kupić sobie nowe opony,
Chciałem ustalić co jest przyczyną faktu ,że w nowym samochodzie wycinają się opony.
Odpowiedź jest taka, auto jest sprawne, wszystko jest prawidłowo , opony są wyząbkowane , winnego nie ma, nie ustalono lub nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności.
Tą oponę wybrał producent ale ta opona się nie sprawdza !!! Z racji tego że w Polsce sprzedaje się pojedyncze sztuki aut w wersji Brabus lub z zawieszeniem Brabus
w SC nie znają problemu.
Producent nie zamierza odpowiadać za błędy konstrukcyjne swojego
produktu, bo za taki należy uznać kompletację auta w opony Yokohama SD
Wrażenia z całej sprawy ? Kupiłeś, zapłaciłeś to spadaj
Jako klienta Mercedesa kolejny raz odczułem Firma Mercedes ma mnie w głębokim poważaniu
Należę do grona klientów którzy często zmieniają samochody, tylko w tym roku wyjechałem nowymi autami z trzech salonów i za 2-3 dni odbieram kolejne auto.
Przy następnych zakupach na pewno salony Mercedesa będę omijał szerokim łukiem.