Silniczek wycieraczek -padł. Czy silniczki z innych modeli Smart podejdą do Roadstera 452 Coupe?. A może z innych super-car?

Pasuje z volkswagena. Poszukaj na forum gdzieś był numer katalogowy

dzięki za info.

(17.08.2014, 10:18)Kanapa napisał(a): PS.
Większość mechaniki z 450 jest identyczna w 452 więc zajrzyj do technicznego 450 i poczytaj wątek mechanizmu wycieraczek.

Siema.
Akurat w tym wypadku nie jest tak prosto, do roadstera jest dedykowany silniczek wyłącznie w zestawie z mechanizmami produkowany w Czech Republic - trochę się naszukałem, ale jedyne co znalazłem, to jakiś Niemiaszek na e-bayu sprzedaje same silniczki do 452 za ok. 5 stów (z wysyłką) - nawet magneti nie robi ich jako osobne motorki. Z innych smartów nie pasują silniczki; po kilku próbach przekonałem się, że nie pracują we właściwy sposób i nie można ich stosować zamiennie. U mnie wytarł się plastikowy wewnętrzny mechanizm obrotowy - i kupiłem ww ori silniczek (mechanizm był ok) - innej drogi nie było ...
A u Pati to objaw kończącego się silnika właśnie

Za komuny były zaklady rzemieślnicze które regenerowały silniczki elektryczne.
Moze jakis sie uchował w waszej okolicy?
Wiem zem stary dziadek .

PS. Dzieki za info o różnicach modelowych.

(23.01.2015, 18:09)megabebzon napisał(a):

(17.08.2014, 10:18)Kanapa napisał(a): PS.
Większość mechaniki z 450 jest identyczna w 452 więc zajrzyj do technicznego 450 i poczytaj wątek mechanizmu wycieraczek.

Siema.
Akurat w tym wypadku nie jest tak prosto, do roadstera jest dedykowany silniczek wyłącznie w zestawie z mechanizmami produkowany w Czech Republic - trochę się naszukałem, ale jedyne co znalazłem, to jakiś Niemiaszek na e-bayu sprzedaje same silniczki do 452 za ok. 5 stów (z wysyłką) - nawet magneti nie robi ich jako osobne motorki. Z innych smartów nie pasują silniczki; po kilku próbach przekonałem się, że nie pracują we właściwy sposób i nie można ich stosować zamiennie. U mnie wytarł się plastikowy wewnętrzny mechanizm obrotowy - i kupiłem ww ori silniczek (mechanizm był ok) - innej drogi nie było ...
A u Pati to objaw kończącego się silnika właśnie

A czy to coś poważnego? Szczerze mówiąc to już zdążyłem sie przyzwyczaić. Jeżeli mam wydawać 5stów na nowy silniczek to jednak wychodzi na to że bardzo lubie ten mój niedziałający