Znam takie co nadal lata i nie było trzeba robić remontu np. PKO

Czy to nie jest tak, jak się dba tak się ma? poprzedni właściciel mojego Roadster'a chyba nie znał prawidłowej definicji słowa serwis, więc teraz staram się doprowadzać wszystko do porządku nie ma tego wiele ale myślę, że troskliwa opieka procentuje bezawaryjną jazdą

(15.08.2013, 10:12)krzyss napisał(a): Przebieg.. Po 120-150kkm spodziewac sie trzeba remontu silnika.. W pl koszt 3-4kzl
A dalej to te auta znacznie sie roznia.. Wersjami, moca silnika, felgami, nadwoziem itp..

Ty wiesz czego szukasz ?

Roadstera, i najlepiej Coupe i z większym silnikiem (81km). Poza tym raczej nie wiem co jeszcze warto miec.
Normalnie w samochodach różnica wnętrza i wyposażenie nie ma takiej wielkiej różnicy. Przeważnie moc silnika i model decyduje o tym ile kosztuje.

Ja wiem ze jezdza roadstery z przebiegami powyzej 200kkm ale to pewnie 10-20% reszta to podobne problemy z silnikami jak w F2 wiec trzeba byc przygotowanym...

Co do wyboru i cen to nalezy pamietac ze roadstery to dosc specyficzne auta wyprodukowane w dosc niewielkiej ilosci. Mysle ze czesc wysokich cen wynika z mniemania wlasciciela ze ma cos wyjatkowego, i trzeba za to dobrze zaplacic jesli sie chce kupic

Coupe chyba bylo mniej niz zwyklych, wiec to tez zawezi poszukiwania. Zostaje jeszcze kwestia wyboru dachu miekki czy twardy ?

Ja na twoim miejscu zupelnie bym wykresil modele 60KM to jakas kpina z ta moca

Jako uzytkownik roadstera powiem co dla mnie sie liczy i co uwazam ze warto miec bo jest kosztowne zeby to dodac...

- miekki dach, bo moge w dowolnym momecie go otworzyc albo zamknac stojac sobie na swiatlach czy jadac. Dodatkowo mozna dokupic na zime HardTop a raczej ciezko bedzie dokupic tanio miekki jesli kupi sie ze sztywnym dachem. Miekki dach w zimie da rade jak bedzie zaimpregnowany, a hardtop strasznie skrzypi...
- felgi 16' - mialem u siebie 15' i na 16' znacznie lepiej sie auto prowadzi i fajniej wyglada choc na polskie drogi felgi mniejsze lepsze.
- klimatyzacja - drogo dokladac, a nawet w cabrio sie przydaje, pamietaj ze kabina roadstera jest bardzo mala i szybko sie robi duszno a nie zawsze sie da otworzyc dach.
- przebieg i historia eksploatacji, szukal bym czegos ponizej 100kkm i z ksiazka serwisowa (choc sam jej nie prowadze

Cala reszte gadzetow zawsze mozna dolozyc i miec radosc z modyfikacji

[quote='krzyss' pid='84084' dateline='1376563847']

- miekki dach, bo moge w dowolnym momecie go otworzyc albo zamknac stojac sobie na swiatlach czy jadac. Dodatkowo mozna dokupic na zime HardTop a raczej ciezko bedzie dokupic tanio miekki jesli kupi sie ze sztywnym dachem. Miekki dach w zimie da rade jak bedzie zaimpregnowany, a hardtop strasznie skrzypi...




Strasznie skrzypi ?? , skrzypi przy kiepskiej jakości drogach już o tym pisałem . Co do miękkiego dachu zapomniałeś dopisać że w każdych warunkach strasznie szumi i jest głośny w środku a i trzeba go impregnować . Więc nie ma nic za darmo . Ja ogólnie nie lubię samochodów cabrio więc jak była by dostępna wersja roadstera coupe (nie cabrio) to na pewno bym taką wybrał

pzdr
PKO

No kazdy ma swoja opinie i gust OD 2 dni mam F2 brabusa cabrio i powyzej 130-140km on tez szumi... wiec tak musi byc, ale prawda jest taka ze z miekkim dachem w roadsterze przy 140km/h nie pogadasz z pasazerem. Hartopem nie jedzilem przy takim predkosciach wiec nie wiem.
Impregnowac trzeba bo inaczej beda klopoty, trzeba tez smarowac prowadnice i dbac o uszczelki... taka wada cabrio.
Mysle ze idealem jest miec miekki i na zime zakladac hardtopa, o ile ktos jezdzi roadsterem w zimie.

[quote='krzyss' pid='84089' dateline='1376567082']
wiec tak musi byc, ale prawda jest taka ze z miekkim dachem w roadsterze przy 140km/h nie pogadasz z pasazerem. Hartopem nie jedzilem przy takim predkosciach wiec nie wiem.

Ja przy prędkości 197 km/h (według nawigacji) z Cobrą uderzyłem w bajerę , oczywiście nie twierdzę że było jak w klasie "S" ale da się porozmawiać


pzdr
PKO

(15.08.2013, 10:12)krzyss napisał(a): Przebieg.. Po 120-150kkm spodziewac sie trzeba remontu silnika.. W pl koszt 3-4kzl

Mam taką myśl, skoro tak jest jak piszesz, to może warto kupić autko z większym przebiegiem, i w Polsce zafundować mu od razu taki remont silnika??
Głupi pomysł??

Wtedy takie cacko byłoby fajne.

http://www.autoscout24.de/Details.aspx?i...53&asrc=st
lub to, i tu podobno już ma nowy silniczek

http://www.autoscout24.de/Details.aspx?i...84&asrc=st

No ten drugi jest fajny jesli ma nowy silnik i cena wyglada niezle...
Brakuje mu jeszcze kierownicy z lopatkami (to super sprawa zapomnialem napisac wyzej ze to tez trzeba w roadsterku miec). Ale to mozesz dolozyc... zainteresowal bym sie tym drugim !

"AT-MOTOR" - silnik wymieniony na taki po remoncie.
http://de.wikipedia.org/wiki/Austauschmotor