super to wyglada, ja jeżdżę bez niczego i też średnio ok 5 km mam ciepło.
Piotruś powiedz mi tylko jak rozwiązałeś sprawę spryskiwaczy? ja zuzywam ich teraz średnio baniak co 4-5 dni i miałabym się bawić w rozbieranie tego? czy da się to jakoś otworzyć bez ściągania tego plastiku?
Koszt butelki 200ml to 25zł. Wystarczy na kilkanaście aplikacji, więc łatwo sobie przekalkulować, że się opłaca, nie mówiąc już o ograniczeniu rysowania się szyby i lepszej widoczności.
Polecam, nie namawiam
Wracamy do tematu Smarta Łysego.
Zapinki takie tylko miałem ale będzie coś innego i płyny daje sie wlewac .Zobacz jak masz w swoim smarcie Pozatym to tylko na bliskie dojazdy .Na trasy finał jest odwrotny i tragiczny dla silnika