Na wstepie witam szanowne grono posiadaczy Smarta , nosze sie z zamiarem zakupu smarcika i tu zaczyna sie delemat co wybrac ogladałem na forum pare takich postów "co wybrac" ale odpowiedzi nie satysfakcjonuja mnie o samym smarcie tez juz nie jedno przeczytałem . Mam pytanie odnosnie :tego na co zwracac uwage przy zakupie ; to jest jaka skrzynie polecacie automata czy automata z przełaczeniem na triptronika , co z silnikami z ogoszen widze ze sa zwykłe silniki bezynowe i z turbo doładowaniem - ktory lepszy i co sadzicie o smarcie z lat 1999-2001 za cene od 13000zł-do16000zl no i moze jeszcze kwestia mojego wzrostu mam 1,9m czy nie bedzie mi za ciasno bo teraz mykam MKIII i nie powiem zeby było jakos specjalnie miejsca a smart ma byc tylko dla mnie bo MK zostawie zonce , no i moze najwazniejsza kwestia moze ktos jest z okolic Tarnowskich-Gór i przewiozł by mnie smarcikiem zebym miał jakies porównanie przy zakupie czy jakiegos złomu przyciagnietego z zagranicy nie kupuje 8-)

Witam.

Lekkie sprostowanie. Wszystkie silniki w Smartach sa turbodoladowane (zarowno benzynowki jak i diesle). Co do skrzyni to wystepuja tylko dwa rodzaje tzn tiptronik oraz automat z mozliwoscia przelaczenia na tiptronic.
Dach jest wysoko wiec z miejsce wewnatrz nie bedziesz mial problemow. Pomiedzy 1999-2001 w Smartach nie wiele sie zmienilo, glownie zmiany wprowadzono w 2003 (wiekszy silnik, ESP itp). Zwracaj glownie uwage na przebieg, jak troche poczytac (chocby tutaj) to zrozumiesz dlaczego.
Jak masz zamiar Smartem glob objechac to tylko CDI...slabszy, glosniejszy..ale za to niezawodny. W tej cenie spokojnie cos znajdziesz. Ja tam preferuje benzynowki...chodz krecac sie po miescie lubia sporo wypic (jak na tak maly silnik).
Co do przejazdzki to podjedz po prostu do jakiegos komisu i udawaj zainteresowanego zakupem....sprzedawca da Ci sie pewnie przejechac.

p.s. jak ktos chce to moge zalatwic Smarta cabrio z 2001 za ok 16tys zl...ale trzeba sobie po niego przyleciec do UK. Oczywiscie kiera po lewej i licznik w kilometrach wiec z rejestracja w PL nie bedzie problemow.

Ponizej masz linka do histori Smara, pisze kiedy wprowadzano jakie zmiany:
http://www.evilution.co.uk/index.php?pag...4&men=info

Jak niedługi posiadacz smarta powiem tak.
KU SOBIE CDI. Ja miałęm benzyne 600 nie była zła ale spalanie jak na taki mały silnik to 5,5 litra minimum. Diesle 4 litry. A silniki diesela sa niezawodne. Beznynki 600 maja problem z zaworami i to duzy, do tego problemy z braniem oleju. 700 ponoc lepsze ale nie bede sie wypowiadac.
W kwocie ktora dysponuejsz napewno kupisz spoko smarcika.
.P.S.
WHat is MKIII, bo to moze byc np mondeo albo golf albo jeszce cos innego
pozdrawiam
i zycze powodzenie. Oglonie bardzoooooo polecam smartowke F2

Gdybym miał Ci doradzić to:

1. koniecznie wybierz smarta z opcja automatycznej zmiany biegów. Wszyscy narzekają, że automat zmienia wolno i jest do d... ale wg mnie wystarczy troche pojeździć, nauczyć się i zmienia płynnie. Jeźdżę smartem juz 3 lata i w życiu nie wybrałbym modelu bez automatu. Wg mnie automat w aucie przeznaczonym do ruchu miejskiego to podstawa.

2. Jeśli planujesz starsze roczniki 99-01 to masz do wyboru benzynę 0,6 lub diesla. Jeśli zależy Ci na bezawaryjności to bierz diesla. Zakup silnika benzynowego 0,6 wiąże sie z ryzykiem jego remontu w okolicach 100.000 przejechanych kilometrów.

3. Wybierz model z klimatyzacją. Różnice w cenie aut z klimą i bez są niezauważalne więc warto to mieć.

4. Zwróć uwagę czy jest taki gadżet jak zegar i obrotomierz na szypułkach. Niby drobiazg, ale bez tego smart to nie smart


Mam 190 centymetrów wzrostu i żadnych problemów z wygodnym zajęciem miejsca. W smarcie kierowca ma więcej przestrzenii niż np. w punto czy corsie.

Z automatem jest tak: jeżeli lubisz dynamiczną jazdę, oczekujesz redukcji biegu na niższy przed zakrętem i przewidywalności tych zmian przy próbach włączania się do ruchu oraz szybkiej reakcji na tzw "kick-down" to nie bież automatu bo Cię trafi... rozczarujesz się; jeżeli przemieszczasz się po mieście spokojnie i masz delikatną nogę to szybko się go nauczysz i będziesz zadowolony. Jeżeli chodzi o silnik to diesel. Benzyna 700 potrafi łykać nawet ponad 6,6 ltr na 100km. Jeżeli chcesz się "karnąć" to możemy się umówić w przyszłym tygodniu w Piekarach Śl. lub Bytomiu. Szczegóły spotkania przez tel. Pozostałe info jak napisali inni Klubowicze.

"Lekkie sprostowanie. Wszystkie silniki w Smartach sa turbodoladowane (zarowno benzynowki jak i diesle)."
z tym sie nie zgodzę
Smart Roadster 700...
61PS bez turbo

"Z automatem jest tak: jeżeli lubisz dynamiczną jazdę, oczekujesz redukcji biegu na niższy przed zakrętem i przewidywalności tych zmian przy próbach włączania się do ruchu oraz szybkiej reakcji na tzw "kick-down" to nie bież automatu bo Cię trafi... rozczarujesz się"
Z tym też...
bierz automat...
zawsze możesz nacisnąć przycisk i zmieniać recznie...
a jak masz zajęte ręce to sie przydaje (np jesz loda )

Azmadan przeciez pisze kolega, ze interesuje go auto z 99-01 wiec mozna wywnioskowac, iz mowimy o ForTwo...Roadster'a jeszcze wowczas nie bylo w sprzedazy.

Marcinek automat ktory tak krytykujesz mozna wylaczyc przez jedno klikniecie guziczka....i bedzie zwykly tiptronic. Nie ma koniecznosci jazdy wciaz w trybie automatycznym wiec nie rozumiem o co chodzi...

dziekuje za odpowiedzi ,ale ponekam was jeszcze paroma pytaniami czy naprawde kazdy silnik PB ma turbine - czemu taka rozbieznosc w KM od 45-51 ,czy silniki PB sa bardzo awaryjne z tego co czytałem i przy 100000 tys km nadaja sie na złom , moze wiec kupic jakiegos tanszego z przebiegiem koło 100000 i od razu wymienic silnik lub zrobic kapitalny remat, gdzie na slasku moge sprawdzic SMARTA przed zakupem i ile kosztuje nowy silnik lub kapitalny remat silnika a MKIII to ford mondeo 3

Tak, kazdy silnik w F2 ma turbine...maja rozna moc, bo pewnie (tutaj zgaduje) roznia sie cisnieniem doladowania (i mapa). Innym slowy nawet taki najslabszy silnik mozna za pomoca kompa podkrecic do wyzszej mocy (bez wykonywania jakikolwiek modyfikacji).

Co do zywotnosci silnikow to okreslenie "na zlom" jest chyba troszke przesadzone...po prostu trzeba przy tym przebiegu wymienic kilka rzeczy i bedzie gralo (pierscienie tlokowe, zawory i ew regeneracja turbiny).

Pomys kupienia auta z duzym przebiegiem jest jak najbardziej sensowny. Wiekszosc osob nie lubi wywalic 12tys zl za auto ktore od razu trzeba remontowac, chodz to wlasnie dobry sposob aby kupic Smarta (relatywnie) tanio i wyszukowac go porzadnie pod siebie. Silnik mozna kupic w DE spokojnie za 500euro...lub wyremontowac stary za polowe tej ceny (lub nawet mniej).
Ryzyko polega tylko na tym, ze w miare postepowania zuzycia mogly wykruszyc sie zawory wydechowe i swiece, co z kolei moglo spowodowac dalej posuniete zniszczenia (np rysy na gladziach), a wowczas bez szlifu sie nie obejdzie...Cena za 3 tloki to cos kolo 1tys zl :(

Bez kitu, nie wiedziałem ze roadster 700 ma silnik bez turbo ale lipa. Byłem swiecie przekonany,ze tam turbo jest. Sam charakter tej taczki o tym mowi. Cos mi tu nie pasuje.