No tak, fuksem w loterii wygrałem ZAJEBISTE felgi Brabusa z oponami Michelin Pilot. Brabus ma je przesłać jakoś, wciąż czekam.
Te co trzymałem w ręce były 17" - 225/35 ZR 17 !!! Ale organizatorzy powiedzieli, że prześlą koła dopasowane do auta zwycięzcy, więc może za tym się kryć jakiś przekręt i dostanę ... 15"
Zobaczymy.
Zastanwiałem się czy warto na zlot jechać - bo zamiast zarobić na ślubach, to wydałem kupę szmalcu na wachę, hotel, żarcie i ... autostrady koło Poznania
Ale wygrana spowodowała, że wyjazd się WYJĄTKOWO OPŁACIŁ
Jak będe miał te felgi, to oczywiście zaraz zapodam tu fotki
Zlot sam w sobie nie był jakiś atrakcyjny. Żadnych konwojów, zabaw, konkursów. ALE JA jestem typem oglądacza i to, że w zasadzie nic się nie działo niewiele mi doskierało. Było co pooglądać i dla mnie to już jest OK.
A smartków było sporo (chyba 95? - tak wyliczył Rzuq z Sebkiem), większość potuningowana i można było co nieco pooglądać, wziąć przykład. Nawigacje, podłokietniki, zderzaki, spoilery, felgi, nakładki na wloty powioetrza, przeróbki konsol, wycierzaczki ustawione w pionie, fikuśne światła, diody, kraty. Porobiłem sporo fotek, mam nadzieję, że do końca lipca dzięki pomocy Rzuqu'a się pojawią u nas w galerii.
Kilka fajnych patentów: jak chcesz mieć w aucie schłodzony napój, to ... wyciągnij nawiew z górnej półki (wychodzi łatwo, uwaga na smar!) i wstaw w to miejsce flaszkę. Jakie to proste! A skuteczne. Powietrze owiewa flaszkę, dmuchając do wnętrza pojazdu, czyli swoją rolę i tak spełnia. A przy okazji chłodzi butelkę. Małe piwo, napoje do 0,5 l wchodzą bez kłopotu.
Był też gość, co handlował jaakimś "lewym" towarem. A może mi się zdaje? Ja kupiłem podłokietnik. Dziś go właśnie zamontowałem - jest zajebiście. Za 100 EURO. + 20 zł montaz u ślusarza. Orginalny kosztuje chyba 220. Kupiliśmy zegary do fortwo, małe modeliki, przegrodę do bagażnika, srebrne końcówki przełączników od wycieraczek / kierunkowskazów.
Były tez stoiska gości, co mieli rózne akcesoria tuningowe. Nawet Brabus się pojawił - były kostkarki do lodu, generujące lód w kształcie smartów. Było o tym kiedyś na forum. Po 2 EURO? Ja kupiłem ładne kubeczki po 50 centów.
Pogoda była super - gorąco!
W ramach "biletu" dostaliśmy jeść na wieczorku klubowym. Szczególnei smacznie nei było, ale było nieźle. Na pewno wysżło taniej, niż obiad w restauracji obok
Kupiliśmy losy w loterii po 5 EURO. Sporo osób kupiło po kilka losów i niektórzy wylosowali nawet po 3 gifty, ale ja kupiłem 1 - nr 101 - i wylosowałem chyba najlepiej
Główna nagroda - fortwo kabriolet wypożyczony z darmową obsługą techniczną na rok trafił w ręce dziewczyny, która miała taki sam. Pech.
A ha, klubowicze postanowili nagordzić osobę, któa przyjechała z najdalszej miejsowości. No i tak trafiło, ze Warszawa była najdalej - 1100 km po najkrótszej trasie. Zatem oprócz wylosowanej nagropdy, dostałem jeszcze fajową torbę z gadżetami. No jak fart, to fart.
Tak oto Niemcy niechcący pozbyli sie dwóch nagród na rzecz Polaków