jak moj wyjazd wakacyjny we wrzesniu nie wypali , to ja chetnie tez pojade.

No, to po 7 tygodniach oczekiwania i użerania ise z smart-club.de i brabusem, wreszcie loteria ze zlotu w Gldabeck (19.06.2005) się zrealizowała, tzn. nagroda się zmaterializowała na parkingu pod moim domem w postaci czarnego słupka owinietego folią i ustawionego na mini-palecie.
Po rozpakowaniu palety z kółkami, wyglądało to tak:

[img]

Zaś po podmiance tak:



A już w całej okazałości tak:

[img]

No i Night Hawk wygląda tak:





Wielkie ufff
Zamiast orginalnych: 145/65R15 & 175/55R15, dostałem teraz 175/50R16 & 205/45R16. Nowe koła są sporo większe (przód 12mm, tył 17 mm) i ... przednie lewe nieco ociera o wnękę - zderzak. Ale po dokładnej analizie uznałem, że nie jest to groźne i po pierwsze samo się dotrze, a po drugie przy okazji zbliżającego się przeglądu okresowego, poproszę serwisantów, by ciutkę wysunęli zderzak do przodu. Chyba da się, 3 mm, które brakuje to nie problem.
Wbrew obawom na 16" jeździ się prawie tak samo jak na 15". Ja czuję różnicę (zwłaszcza w słabszym przyspieszaniu), ale ktoś, kto nie jeździ fortwo regularnie, mógłby nie dostrzec różnicy. Dlatego żałuję, że dałem się wymanewrować w te 16tki, bo w zasadzie w nagrodę powinienem dostać 17tki - takie były pokazywane w loterii. Ale wszyscy mówili, że będzie za twardo, za drogo i w ogóle do dupy i się poddałem. Ale niech tam, cieszę się z tego co mam. I to jak się cieszę!

Fajny smart i fajne felunie

twoje auto wyglada teraz super.

pozdrowienia Barbie + Rene´

Brabus jest prosto piękniejszy.

Życzenie szczęścia!

a co z miloscia????
tez masz tyle szczescia ????

E tam, z miłością.

Sprawa kółek wbrew pozorom wciąż nie jest skończona. To długa histioria, opowiem ją chyba na zlocie. No i fotki ze zlotu w Niemczech czas wreszcie obrobić...
Oólnie biorąc odnoszę wrażenie że i Brabus i smart center średnio przykładają się w kwestii "zadowolenia" Klienta. Wszystko ładnie wygląda tylko na folderach.

Czy wiecie, że w serwisie i sklepie Daimler Chrysler (smart-center też) nikt nie mówi po angielsku i po niemiecku?
Trzeba aż sprzedawcy szukać, który jakimś cudem zna obcy język.
Matko Boska, co by było, gdyby do smart-center, czy też serwisu mercedesa przyjechał ktoś z zagranicy? Zapłakałby się.