Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

fotel kierowcy

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
fotel kierowcy
#41
 bronmus45 
(05.08.2023, 16:18)raffa napisał(a): Dziwne, że siedząc za kierownicą i wyciągając rękę za fotel pasażera masz gaśnicę w ręce. Ale może z tej perspektywy, z której zostało zrobione zdjecie źle widać, gdzie faktycznie ona jest przykręcona. Bo patrząc na to zdjęcie mam wrażenie, że jest bliżej środka samochodu, a nie na bliżej krawędzi. Ja, będąc Twojego wzrostu i wyciągając rękę za fotel pasażera obejmuję go prawie cały. Może po prostu mam dłuższe ręce...

Z ostatniego zdania wnioskuję, że nigdy nie miałeś nic wspólnego z pożarem...

Ja wiem, że ta gaśnica ma tylko 1 kg i dużego pożaru nie da się nią ugasić, ale na samym początku, albo z pomocą innych z takimi samymi gaśnicami są szanse.

Warto korzystać z oryginalnych, stosowanych przez producentów miejsc mocowania gaśnic. Oni projektują to w taki sposób, żeby gaśnica była łatwo dostępna właśnie w sytuacji krytycznej. I nie, nie jest to dach :P

- pewno jest tak, jak tutaj sugerujesz, ale .. według mnie fabryczne usytuowanie gaśnicy w niczym nie ułatwia korzystania z niej i na dodatek .. potrzeba być w posiadaniu takowej gaśnicy. Ty na pewno masz oryginalną? .. i gdzie ją przechowujesz?
 Odpowiedz
#42
 raffa 
W 450 fabryczne mocowanie jest nitowane do podstawy fotela od przodu, więc gaśnica jest bardzo łatwo dostępna z zewnątrz przez otwarte drzwi. Co więcej, jej wyciągnięcie jest łatwiejsze z zewnątrz samochodu, co też jest na plus, bo jesteś już poza samochodem. Mniejsze zagrożenie poparzenia, zaczadzenia itp.

Niestety, to mocowanie nie było montowane, gdy pod fotelami mamy co innego. W moim przypadku pod jednym jest szuflada, pod drugim zmieniarka. Więc gaśnica leży za fotelem, na podłodze. No i też jest stosunkowo łatwo dostępna z zewnątrz. Przemieszczać się nie przemieszcza, bo jest oparta o podstawę, a zaraz z tyłu ma ścianę grodziową do silnika Very happy

Myślę, że do tej oryginalnej podstawy spokojnie można zamontować uchwyt do takich gaśnic, jakie można aktualnie kupić w PL. Jeśli nie miałbym zmieniarki, to pewnie wykombinowałbym jakąś blachę, przynitował (albo przykręcił) ją do podstawy fotela od przodu jak w oryginale i do niej montował zaczep swojej gaśnicy.

Wiem, że Wojtkowi udało się dorwać gdzieś na szrocie fabryczny uchwyt, ale gaśnicę miał nową. Tylko cholera nie mam zdjęcia... Nie pomyślałem o tym, jak fotografowałem jego samochód.
 Odpowiedz
#43
 raffa 
A propos fotela... napiszę oddzielnie, bo ważne.

Udało mi się dziś odnaleźć informację na temat momentu przykręcania szyn fotela do podstawy. 30 Nm.
 Odpowiedz
#44
 bronmus45 
(06.08.2023, 02:52)raffa napisał(a): A propos fotela... napiszę oddzielnie, bo ważne.

Udało mi się dziś odnaleźć informację na temat momentu przykręcania szyn fotela do podstawy. 30 Nm.

Bardzo fajnie, ale .. kto z właścicieli samochodów ma u siebie klucze dynamometryczne? Bo ja nie mam ..  Confused
 Odpowiedz
#45
 bronmus45 
(06.08.2023, 02:46)raffa napisał(a): W 450 fabryczne mocowanie jest nitowane do podstawy fotela od przodu, więc gaśnica jest bardzo łatwo dostępna z zewnątrz przez otwarte drzwi. Co więcej, jej wyciągnięcie jest łatwiejsze z zewnątrz samochodu, co też jest na plus, bo jesteś już poza samochodem. Mniejsze zagrożenie poparzenia, zaczadzenia itp.
W tym moim rozwiązaniu "ewentualna" potrzeba przesunięcia fotela kierowcy do przodu po opuszczeniu pojazdu w razie pożaru trwa ile .. dwie sekundy?!! A już jesteś na zewnątrz i masz gaśnicę bardzo łatwo dostępną od tej samej strony kierowcy - nie trzeba tracić czasu na obiegnięcie samochodu i otwarcie drzwi pasażera .. Laughing 
Te proste fakty nie potrzebują już żadnej obrony z mojej strony Cool
 Odpowiedz
#46
 kamyk 
(06.08.2023, 05:59)bronmus45 napisał(a):
(06.08.2023, 02:52)raffa napisał(a): A propos fotela... napiszę oddzielnie, bo ważne.

Udało mi się dziś odnaleźć informację na temat momentu przykręcania szyn fotela do podstawy. 30 Nm.

Bardzo fajnie, ale .. kto z właścicieli samochodów ma u siebie klucze dynamometryczne? Bo ja nie mam ..  Confused

Wydaje mi się, że 30Nm to stanowczo za mało jak na przykręcenie fotela - na śruby mogą działać naprawdę duże siły. A kluczy dynamo warto mieć - przydaje się. Nawet jakiś tani.
 Odpowiedz
#47
 ŁYSY13 
Oczywiście powinien być klucz
Zamiast moda kupić klucz


Pozdrawiam Łysy13
ŁYSY13    451. Cabrio  Vmx 200 km emeryt  SAMOTNY WILK
                  
 Odpowiedz
#48
 maciekpkow 
Warto mieć klucze dynamometryczne. Choćby do dokręcenia śrub kół tak aby np. w trasie w razie awari była możliwość odkręcenia fabrycznym kluczem.
Mam u siebie dwa, jeden mniejszy do niższych wartości momentu dokręcania a drugi, większy do mocniejszych Nm.
 Odpowiedz
#49
 bronmus45 
(06.08.2023, 08:26)maciekpkow napisał(a): Warto mieć klucze dynamometryczne. Choćby do dokręcenia śrub kół tak aby np. w trasie w razie awari była możliwość odkręcenia fabrycznym kluczem.
Mam u siebie dwa, jeden mniejszy do niższych wartości momentu dokręcania a drugi, większy do mocniejszych Nm.

I co więcej zrobisz w razie awarii koła na trasie? Odkręcisz i co? Koła zapasowego w Smart 450 .. niet!!! więc pozostało autostopem - z kołem na plecach - szukać warsztatu wulkanizacyjnego? Polecam raczej zestaw naprawczy - coś z rodzaju takich:


innego zestawu - w postaci pianki - stanowczo nie polecam!!!
(warsztaty wulkanizacyjne nie chcą podejmować się czyszczenia opony po takiej piance)
 Odpowiedz
#50
 maciekpkow 
Chciałbym to zobaczyć jak leżysz pod autem i wciskasz te sznurki w opone Laughing
Koła zapasowego nie mam, w razie W mam lewarek i klucz którem odkręce prawidłowo dokręcone śruby.
Łatwiej wtedy o podwózke do wulkanizacji z samym kołem.
 Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  ZWARCIE INSTALACJI POD FOTELEM KIEROWCY will_heniek 4 4.141 06.01.2022, 12:51
Ostatni post: Sebastia19908



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu