Sprawą B1 zajęła się prokuratura generalna, będą sprawdzane stacje diagnostyczne, które wydały dokumenty (sfałszowały) na B1. To w kwesti PRAWA.

W tym przypadku nie ma mowy o działaniu wstecz tylko o zmianie uprawnień, a to już zupełnie co innego.

To nie chodzi o to czy prawo działa wstecz. ;-] Poprostu nie bedzie można poruszać się autem z kat B1. Auto nie jest zarejestrowane na B1 tylko miało odpowiednią wagę, która uprawniała do jazdy takim tonażem z ta kategorią.
Z B1 bedzie można poruszać się quadem. To działa tak jakby teraz nagle B nie uprawnialo do jazdy więcej niż np 2t a nie 3,5t. To nie jest wsteczne działanie prawa tylko zmiana jego zakresu ;-]
Już mądrzejsi nad tym myśleli, bo my jako polacy wszystko potrafimy interpretować pod siebie.

A prokuratura zajmuje się B1 od poczatku tego roku z tąd zmiana zakresu przepisów dot. kat. B1. Ci co potwierdzali takie badanie techniczne teraz trzęsą tyłkami za oszukiwanie naszego Państwa. Jak Polacy kombinowali to tak mają. Były gotowce ważące odpowiednio to było za mało trzeba było kombinować z przeróbkami w papierologii i auta ważące po tonie nagle jeżdziły z samą karoserią, napedzane jak u flinstonów. To bylo wiadome ze prędzej czy pózniej to się skończy.
Kit ze smartem, bo on nie waży wiele więcej niż norma i wygląd ma odpowiedni, ale na własne oczy widziałam Porsche 911 zarejestrowane na B1 na allegro. Szybko zniknęło i ciekawe czy ktoś je kupił czy znalazł je prokurator ;-]

Ale co do pracy, to najlepiej poszukaj w pizzerniach, często teraz też skuterami rozwożą.

Ja portkami nie trzęse bo auto w DE było robione a nie w polsce trzeba się zabezpieczać
A nawet jak zmienią definicje to nie zamierzam zsiadać z auta tylko dlatego że zmienili definicje :P

potwierdzam, nie będziesz mógł jeździć smartem od 11 lutego 2011r i nie ma znaczenia gdzie było robione, tylko quady do 550kg.

Pzdr