Cytat:dragon napisał(a):
Jednym słowem, jest szansa (oby jednak nie), że spotkamy kolegę forumowgo Process'a w TVN Turbo w programie \"Wypadek, przypadek\"... komentarz będzie w stylu \"bo kierujący Smatem myślał, że ma pierwszeństwo i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu innemu pojazdowi doprowadzając do kolizji drogowej...\"

Dobre ....

Trzeba sobie zadać jedno pytanie...
W jakim celu został wymyślony znak STOP i jakie ma on zastosowanie w ruchu drogowym????

Lolek jednoznacznie o tym napisał...
Oba znaki "mówią" o ustąpieniu pierwszeństwa i żaden nie wskazuje który z pojazdów ma opuścić skrzyżowanie jako ostatni... Ten aspekt jest regulowany przez zupełnie inne zasady...
Należało by zadać pytanie Process'owi co by było gdyby były dwa znaki STOP????

Czytając ten post od początku mam wrazenie, że wszystkim chodzi o to samo tylko jedni patrzą na rysunek a inni uwzględniają czynnik czasu, czyli scenkę rodzajową z gatunku symulacji na drodze.
Znak stop ma takie samo znaczenie jak ustąp pierszeństwa przejazdu + trzeba bezwzględnie się zatrzymać.
Jeśli dwa auta jadą z tą samą V i mają tą samą drogę S to w czasie t znajdą na granicy dojazdu do drogi głównej w tym momencie auto ze znakiem stop musi się zatrzymać czyli w czasie t1 pokona drogę s1=0 z prędkością V1 W tym samym wycinku czasu kierujący ze znakiem ustąp może pokonać drogę S2symetryczną do S1 w czasie t1 i dzięki temu gdy kierujący ze znakiem stop upewni się że drogą z pierwszeństwem nic nie jedzie kierującego ze znakiem ustąp już na skrzyżowaniu nie będzie.
I w ten sposób prostymi słowami chyba pogodze smartklubowiczów, którzy mówią o tym samym w inny sposób.

A może to ja czegoś nie rozumiem

Fajnie to Piotrze napisałeś... Fiza pełną gębą...

Wróć proszę do posta Process'a i zwróć uwagę na zdanie, w którym pisze On o kolizji wskazując jednoznacznie na wyższość jednego znaku nad drugim...

Edit:
W szkole średniej miałem zajefajnego fizyka... Bardzo polubiłem ten przedmiot...

Piotr - dzieki, moze ja to napisalem w zbyt zawily sposob

Dragon jezeli chodzi zas o mojego posta to byl on skierowany do przedmowcy a ty wyrwales go z kontekstu (poniekat), caly czas chodzilo mi o "realia" ktore otaczaja nas na drodze ...

Na znaku STOP musisz sie zatrzymac (bezwzglednie), a jezeli tego nie zrobisz to moze dojsc do kolizji (wczesniej juz wspomnianej)

Znak USTAP PIERWSZENSTWA PRZEJAZDU nakazuje zwolnic i zachowac szczegolna ostraznosc - nie musisz sie zatrzymac ...

Tak czy inaczej Piotr napisal to w sposob lepiej zrozumialy

Cytat:autor ProceSS w 2009/2/25 0:37:40
Dragon jezeli chodzi zas o mojego posta to byl on skierowany do przedmowcy a ty wyrwales go z kontekstu

Prcessie... nie manipuluję faktami tylko staram się na nie w miare obiektywnie (moje subiektywne odczucie) spojrzeć...
Zastanówmy się nad czymś takim...
Ja jadę od strony znaku STOP... dojechałem do skrzyzowania i zatrzymałem się... Ty zaś jedziesz od drugiej strony i ze względu na fakt umieszczenia tam znaku "ustąp pierwszeństwa" - zwalniasz, rozgladasz się i wiedzisz, że:
1. Lewa strona jest wolna
2. prawa strona jest wolna
3. "ten" z naprzeciwka stoi...
I co robisz? Pewnie jedziesz... tyle tylko, że ja po zatrzymaniu się na znaku STOP i upewnieniu się, że nic nie jedzie, będę ruszał tak jak i Ty... Przypuszczalnie, spotkali byśmy się na środku skrzyżowania...

Chodzilo mi o ten sam czas dojazdu do skrzyzowania, tak jak to juz Piotr opisal ...
Co do twojego przypuszczenia nigdy sie nie spotkamy na srodku skrzyzowania poniewaz nie jezdze w twojch okolicach wiec powodzenia na skrzyzowaniach i bezwypadkowej jazdy

Bardzo nie lubię jak ktoś próbuje mówić, że białe jest szare z przewagą różu...

Popatrzmy Processie co napisałeś wcześniej...

Cytat:ProceSS Napisany w: 2009/2/15 22:17
Panowie realnie patrzac (zgodnie z przepisami ), jezeli samochody dojezdzaja do skrzyzowania w tym samym czasie to samochod dojezdzajacy do znaku STOP powinien przepuscic samochod przeciwny ...

Przepuścić??? - czyli ustąpiąć pierwszeństwa przejazdu???

Poczytajmy dalej...

Cytat:ProceSS Napisany w: 2009/2/16 18:49
Kolego Fierman jezeli spotkamy sie na takim skrzyzowaniu w tym samym czasie i ty nie ustapisz mi pierwszenstwa wtedy dojdzie do kolizji, bo czy ci sie to podoba czy nie musisz zatrzymac sie na znaku STOP, a na znaku Ustap pierwszenstwa przejazdu NIE.

Tak... Ty piszesz o ustąpieniu pierwszeństwa...
Więc o co chodzi???

Twoja odpowiedź, o nie jeżdżeniu w moich okolicach mówi sama za Ciebie... Dałem Ci konkretny przykład po to abyś mógł sobie przeanalizować taką sytuację... Ty zaś dalej myślisz, że sprytnym będziesz... bo nie jeździsz w moich okolicach...
Szerokiej drogi... bardzo szerokiej...

niestety, niektorzy nawet ja sie im narysuje nie zrozumieja wiec dla ciebie rowniez szerokiej drogi ...
dla mnie ten temat jest zakonczony