A czy myślisz, że z innymi samochodami jest inaczej?
Przecież najlepiej się wychodzi sprowadzając z zachodu nowy stosunkowo złom, tu go trochę posklejać i sprzedać. Radzę kupić od kogoś, kto w Polsce nim pojeździł 2-3 lata i chce zmienić na nowszy (chociażby od członków naszego klubu,a takich jest trochę z tego co mi wiadomo). Ja też kupiłem sprowadzonego z Francji 3-latka - z wyglądu super. Musiałem dołożyć do niego 6000 zł i teraz można jeździć (jeżdżę już nim 4 lata), ale i tak nie wszystko jeszcze zrobiłem - np mam niesprawne nadal poduszki i napinacze pasów. Ale z innmi samochodami jest jeszcze gorzej, bo podróby, którymi go naprawiają są zazwyczaj do kitu. W smarcie chociaż nie ma podróbek, albo ktoś wymienił części na oryginalne, albo czegoś nie zrobił i to zaraz widać.
Pozdrawiam i życzę znalezienia dobrego smarta, bo to naprawdę dobre autko.
Przecież najlepiej się wychodzi sprowadzając z zachodu nowy stosunkowo złom, tu go trochę posklejać i sprzedać. Radzę kupić od kogoś, kto w Polsce nim pojeździł 2-3 lata i chce zmienić na nowszy (chociażby od członków naszego klubu,a takich jest trochę z tego co mi wiadomo). Ja też kupiłem sprowadzonego z Francji 3-latka - z wyglądu super. Musiałem dołożyć do niego 6000 zł i teraz można jeździć (jeżdżę już nim 4 lata), ale i tak nie wszystko jeszcze zrobiłem - np mam niesprawne nadal poduszki i napinacze pasów. Ale z innmi samochodami jest jeszcze gorzej, bo podróby, którymi go naprawiają są zazwyczaj do kitu. W smarcie chociaż nie ma podróbek, albo ktoś wymienił części na oryginalne, albo czegoś nie zrobił i to zaraz widać.
Pozdrawiam i życzę znalezienia dobrego smarta, bo to naprawdę dobre autko.