Jeśli z alternatora i paska nie słychać żadnych pisków, ślizgania itp, jeśli alternator nie ma żadnych dużych oporów, to regulator.
Alternatory w smartach mają tendencję do umierania. Najprościej zdemontować i dać do regeneracji, przy okazji przemierzyć regulator (ew. wymienić, jeśli będzie potrzeba) dzięki temu mamy pewność, że posłuży nam możliwie długo. Warto przy okazji wymienić kółko, bo lubi się wyślizgać, bo nie ma sprzęgiełka.
U mnie w wątku masz dyskusję na ten temat, niektórzy montują kółko chyba od mondeo. Ma jeden rowek więcej, ale poza tym podobno pasuje. Miałem robić to u siebie, ale w końcu odpuściłem. Alternator poszedł do regeneracji, całą robotę robił mechanik.
Alternator w smartach oczywiście jest we wrednym miejscu (z prawej, z góry, od strony kabiny). Jest niezbyt dużo miejsca na jego wyjęcie, trzeba manewrować. A w cabrio tego miejsca jest podobno jeszcze mniej, bo jest tam dół / mocowanie pałąku przeciwkapotażowego...
Z tego powodu oddałem do mechanika, jednak podnośnik daje większe możliwości. Ale podobno da się nawet z ziemi