Witam.
Może ktoś oglądał, widział? Dlaczego taki tani? Ja go chcę bo... tani.
http://allegro.pl/smart-fortwo-0-8-cdi-2...32217.html
Może ktoś mieszka w okolicy i pooglądał by go dla mnie?

Ja nie ogladałam ale to 2000 rocznik, nie ma alusów , recykling 500 zł + rejestracja w wydziale komunikacji tu strzelam 1200 zł ? no i jest 3-kolorowy a z tego co piszą koledzy na forum wynika że pewnie był tłuczony. Pomimo wszystko obejrzeć zawsze warto ja jade obejrzec podobnego na dodatek bez dzialajacej klimy
Zadzwon i wypytaj sprzedajacego o to auto

On nie musi być piękny -alufelgi nie mają znaczenia. To po prostu mój pierwszy smart i chcę tanio kupić. Ale 5 tys. to chyba dość mało nawet jak za 2000 rok w dieslu? Że bity - też nie przeszkadza mocno, jeśli mocno bity nie był. Aby nie był po powodzi, aby odpalał zawsze, no i ta klima brzmi zachęcająco :P

na forum smartlandia w dziale smietnisko znajdziesz cos o autach po powodziowych

Cena atrakcyjna, brak szklanego dachu, plastiki wymienione na 100%, OBOWIĄZKOWO trzeba sprawdzić geometrię, reszta nieistotna. L

Dzięki Lolek - rozmawiałam ze sprzedawcą - mówił, że przejechał tym smartem 500 km dwa dni temu skądś tam nad morze i dojechał Mówił też, że jakiś czujnik hamulca jest do wymiany. Jadę jutro zobaczyć - ale nie wiem co da moje oglądanie - popatrzę - ładny to biorę, a że smarty wszystkie mi się podobają to pewnie spróbuję nim wrócić do Olsztyna
Z resztą nie mam wyjścia - od 3 miesięcy mam naklejkę samochodową z moimi bulterierami i w końcu muszę ją na coś nakleić :P

Chyba z 4 składany ten smarcik

Mój poprzedni był składany chyba z ośmiu i też byłem zadowolony, Ale o geometrii to nie zapomnij, jak sprzedawca będzie miał jakieś obiekcje to odpuszczaj. All pierwszego swojego smarta kupił tak naprawdę bez oglądania, a potem się okazało że nie da się wyciągnąć akku, bo jest zakleszczony, a pod plastiki dospawano takie blaszki by było je do czego przykręcić. L
PA I targuj się ostro, to nie jest czas dla sprzedawców.

No to jest tak: dzwoniłam jeszcze raz do gościa i powiedziałam, że chcę sprawdzić tego smarcika - geometria kół. Nie ma nic naprzeciw ale niepokoi mnie inna rzecz - okazuje się, że smarcik jest jeżdżony w kraju ponad rok na szwajcarskich blachach i skończył mu się przegląd. I teraz mam wątpliwości - czy on na pewno ma zrobione opłaty, dlaczego on tak długo go nie przerejestrował i czy ja ew. nie będę miała z tym problemów - tzn. z przeglądem i przerejestrowaniem... Dziwne to jakieś, nie?

(02.08.2013, 19:10)bluesbulls napisał(a): No to jest tak: dzwoniłam jeszcze raz do gościa i powiedziałam, że chcę sprawdzić tego smarcika - geometria kół. Nie ma nic naprzeciw ale niepokoi mnie inna rzecz - okazuje się, że smarcik jest jeżdżony w kraju ponad rok na szwajcarskich blachach i skończył mu się przegląd. I teraz mam wątpliwości - czy on na pewno ma zrobione opłaty, dlaczego on tak długo go nie przerejestrował i czy ja ew. nie będę miała z tym problemów - tzn. z przeglądem i przerejestrowaniem... Dziwne to jakieś, nie?

Po prostu sprowadził auto na handel :P Długo stał, i jeździł na zagranicznych blachach