witam szanowne grono. W moim (nabytym ponad miesiąc temu) FF znalazłem jeszcze jeden problem - opadający fotel kierowcy. Za kożdym razem, gdy sobie go podniosę do góry, po jakimś czasie opada do 0. Zrobiłem test, podniosłem do góry o 3 ruchy dźwignią i po kilku godzinach był na dole. To normalne, czy jest to awaria jakaś ? Miał ktoś taki przypadek ?

Kazdy mial, te fotele niestety tak maja.

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

A miałem sobie właśnie wymienić fotele.

jest na to jakieś lekarstwo ?

A czy w czasie tych 3 godzin wsiadałeś ,wysiadałeś do i z FF'a.

fotel opada bez różnicy, czy się na nim siedzi, czy nie. Raz podciągnąłem go na maxa do góry kończąc jazdę w dniu, a rano był na dole. Nigdy jeszcze nie jechałem nim dłużej niż godzinę jednorazowo, więc nie wiem, czy opada pod wpływem ciężaru kierowcy szybciej niż bez obciążenia

(23.09.2016, 06:27)fazer72 napisał(a): fotel opada bez różnicy, czy się na nim siedzi, czy nie. Raz podciągnąłem go na maxa do góry kończąc jazdę w dniu, a rano był na dole. Nigdy jeszcze nie jechałem nim dłużej niż godzinę jednorazowo, więc nie wiem, czy opada pod wpływem ciężaru kierowcy szybciej niż bez obciążenia

Tak jak opisujesz. Wszystkich niestety to czeka

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

A ja jak zwykle - prowizorka. Nie znam konstrukcji tego fotela, ale mogę się założyć, że da się dobrać drewniany klocek pod fotel i sprawa załatwiona.

takie rozwiązanie odpada, bo autem jeździ też żona, więc musiałbym mieć dwa kołki. Odpada. Poza tym kołki ostatnio używałem w maluchu 20 lat temu i nie chciałbym do tego wracać. Czuję że czeka mnie demontaż fotela i obejrzenie tego mechanizmu

Ja dokręcałem lewarek. Po doje***iu fest przestał opadać.Minus jest taki, że złamałem lewarek.