Prawda jest taka że nawet jeżeli jest coś okazyjnie sprzedawane , to sprzedaje się to po znajomych,sąsiadach , rodzinie i wszyscy o tym świetnie wiemy - mam super zadbane auto i co nie znajdę w najbliższym kręgu na to auto chętnego? Jasne że znajdę jak wiedzą że auto nie kombinowane, nie wypadkowe, nie spawane z trzech! W przypadku smarta może trochę gorzej bo nie wiele osób chce albo potrzebuje takie auto, ale będą handlarzem to nawet jak kupię go mega okazyjnie to i tak sprzedam za normalne pieniądzie - proste więcej zarobię! Okazje od handlarzy nie istnieją taka prawda

(14.04.2015, 20:26)dominikk napisał(a): Prawda jest taka że nawet jeżeli jest coś okazyjnie sprzedawane , to sprzedaje się to po znajomych,sąsiadach , rodzinie i wszyscy o tym świetnie wiemy - mam super zadbane auto i co nie znajdę w najbliższym kręgu na to auto chętnego? Jasne że znajdę jak wiedzą że auto nie kombinowane, nie wypadkowe, nie spawane z trzech! W przypadku smarta może trochę gorzej bo nie wiele osób chce albo potrzebuje takie auto, ale będą handlarzem to nawet jak kupię go mega okazyjnie to i tak sprzedam za normalne pieniądzie - proste więcej zarobię! Okazje od handlarzy nie istnieją taka prawda

Święta prawda, sam tak kupuję od rodzinki, W211 odkupiłem od Ojca 1 właściciela, a Dodge Rama od bogatego dziadka wujka z Hameryki ale warto bo przynajmniej wiem co i jak..
pytanie dotyczące wartości czy istnieje jakiś katalog stronka? na której mozna by było sprawdzić wartość katalogową smartów z roczników np 2000-2004 by sprawdzi czy tak naprawdę smarty za dychie są nadal tyle warte czy faktycznie smarty pierwsze i w cenie co ten z dyskusji to już normalna cena do wartości takiego pojazdu ?

Coś jest w tym co pisze Dominik.
Ale autor zaraz zapewne wróci z oględzin i napisze co i jak.
Co do odpowiedzi na pytania o wartość rynkową to są napewno (chociaż sam nie sprawdzałem); kiedyś ADAC takie coś miało i któraś z polskich gazet. Wartość jaką zapłaci ci handlarz za auto w Niemczech sprawdzisz na wirkaufendeinauto.de ale tu wiadomo ceny mocno zaniżone zresztą co to znaczy wartość rynkowa? Auto jest warte tyle ile klient za nie zapłaci i ani centa więcej. Bardzo indywidualna sprawa.

(15.04.2015, 10:36)Katharina napisał(a): Coś jest w tym co pisze Dominik.
Ale autor zaraz zapewne wróci z oględzin i napisze co i jak.
Co do odpowiedzi na pytania o wartość rynkową to są napewno (chociaż sam nie sprawdzałem); kiedyś ADAC takie coś miało i któraś z polskich gazet. Wartość jaką zapłaci ci handlarz za auto w Niemczech sprawdzisz na wirkaufendeinauto.de ale tu wiadomo ceny mocno zaniżone zresztą co to znaczy wartość rynkowa? Auto jest warte tyle ile klient za nie zapłaci i ani centa więcej. Bardzo indywidualna sprawa.

Jestem jestem ,sprawy mają się tak,
Jeszcze wczoraj wieczorem ,poinformowałem sprzedającego że rezygnuję z ogłędzin - powód?
trochę lat mam, i nie chciałem, być może dać, się zrobić w konia, i teraz nie wiem czy tak by było,ważył też rocznik jednak 1999,ale również że auto od handlarza,oni nie dokładają raczej do interesu,może straciłem okazję,może zyskałem spokój,było minęło.
A teraz najważniejsze, kupiłem inne auto -smarta oczywiście,i już o nim trochę więcej wiem niż powiedział ,prywatny sprzedawca,ale to historia na inny wątek.

No to dawaj szybko jakieś info i fotki
Dział do tego jest. Czekamy.
Strzelam że poszedłeś w cdi

No dobra poszedłem w cdi ,normalnie dużo gadać pisać ,jak ochłonę i nauczę się wstawiać zdjęcia to się pochwalę .Na razie to zakupy potrzebnych gratów jakiś serwis olejowo filtrowy itp.

Jestse z Orla kolo Wejherowa ?

Tak w Orlu mieszkam ,ale przebywam dużo codziennie w Gdyni.Tak czy inaczej Smartem będzie jeździć żona

Każdy tak pisze, a potem są w domu awantury o kluczyki. Pozdro. L

Dokladnie Lolek tak jak mowisz, Magda mi juz cos wczoraj wspominala o smarcie