...i ma swoje fanaberie. Udałem się w niewielką trasę - ok. 60 km. Dojechałem, zgasiłem, odpaliłem, przejechałem kawałek, zgasiłem i tak jeszcze dwa razy.
Kolejny raz był taki sam, oprócz tej części "przejechałem kawałek". Z prostej przyczyny - po odpaleniu po prostu zgasł. I po kolejnych nastu razach też. Udało mi się ustalić, ze pompa paliwa, a właściwie jej zasilanie działa cokolwiek dziwnie, otóż pojawiało się (a tym samym pompa pracowała) dopiero po wyłączeniu stacyjki... W tym miejscu muszę podziękować Allowi za cierpliwość, tym niemniej moja "kobietka" uznała, że to "dość" jest stanowcze i nie chciała zmienić zdania.

Szczęścia miałem tyle, że stałem u kumpla na placu, posadził mnie do kompa i na Evilutionie znalazłem schemat skrzynki bezpiecznikowej i przekaźników. W miejsce tego od pompy paliwa pasował ten od klimy, ale zmiany nie było żadnej.

Zatem, żeby móc wrócić do domu, zmostkowałem styli zasilające pompę i ta zaczęła pracować stale - bez wpływu stacyjki. Tak awaryjnie wróciłem do domu. Tu zaś postanowiłem zrobić próbę i włożyłem na powrót przekaźnik pompy na swoje miejsce. I już pewnie wiecie, że smerfetka zagadała normalnie...?

Teraz mam pytanie - czy pompa paliwa działa non-stop, czy tylko nabija ciśnienie w układzie do wymaganej wielkości?

Śmiem obalić Twoją teorię o kobiecości Smarta twierdząc, że POPROSTU masz uszkodzony przekaźnik albo coś innego...

No właśnie ... może po prostu coś sie zepsuło ... tak po prostu ... no sam nie wiem

przed wczoraj tez smartini jezdzil caly dzien az po poludniu wylaczylem na stacji bezynowej zatankowalem probowalem go uruchomic a tu zonk w postaci trzech kresek i braku nawet krecenia rozrusznika
przyczyna padl akumulator poprostu w sekunde kupilem boscha (made in germany) jak narazie drugi dzien jest ok

Mój jest chłopem!
Nie miewa żadnych fochów
Czasem prosi tylko o pare kropel paliwa i lubi przejażdżki

A moja smerfetka jeździ normalnie od czasu tego 2-godzinnego focha.

Niestety, wczoraj jakieś inne auto miało z nią bliski kontakt 3 stopnia - zaloty, czy co? D Dość powiedzieć, że był brutalny i próbował zrywać wdzianko na siłę. Efekt - rozwalony przedni prawy błotnik - od przodu widać całe koło...

Do czasu aż nie znajdę jakiegoś używanego, niedrogiego (na allegro 250 zł) błotnika, spróbuję zalepić dziurę składając połamane kawałki.

Kobieta nie może jeździć w dziurawej sukience...

WITAM WSZYSTKICH SRDECZNIE. PROSZĘ POWIEDZCIE MI GDZIE ZNAJDUJE SIE PRZEKAZNIK POMPY W SMARCIE. PROBLEM JEST TEGO TYPU ZE PO ZMIANIE FILTRA PALIWA,NIE PODAJE BENZYNY. POZDRAWIAM

Witaj

Pzekażnik i bezpiecznik pompy paliwa znajduje się za/pod siedzeniem kierowcy -trzeba odchylić wykładzinę :

http://www.fq101.co.uk/how-to-guides/for...fuses.html

Ps.
Czy filtr paliwa został założony prawidłowo ?
(jest na nim strzałka wskazująca kierunek przepływu)

http://www.fq101.co.uk/how-to-guides/roa...ilter.html

MAJKA ale napisz czym jeździsz?
Czy filtr został założony zgodnie z kierunkiem przepływu benzyny, oraz czy słychać prace pompki paliwa po włączeniu zapłonu ?

WSZYSTKIM BARDZO SERDECZNIE DZIEKUJE ZA ODPISANIE. MAM MCC SMART 2000ROK,BENZYNA,AUTOMAT.FILTR PALIWA WYMIENIONY,USTAWIONY STRZAŁKĄ KU GORZE.NIE CHCE ZAPALIC GDYZ NIE DOCHODZI PALIWO.(WIDAC W WEZYKU POŁĄCZONEGO Z FILTREM). NIGDY NIE BYLO Z NIM PROBLEMU AZ DO NIEDAWNA. KIEDY TO NIEWIADOMO DLACZEGO ZROBIL SIE MULOWATY(BARDZO) A POZNIEJ ZACZOL CORAZ CZESCIEJ GASNĄC W ROZNYCH MIEJSCACH. U NAS W KUJ-POMORSKIM NIKT NIE CHCE SIE PODJĄĆ NAPRAWY.OBJEZDZILAM CALY TORUN I OKOLICE.WIEC MAZ PROBUJE GO JAKOS MI URUCHOMIC,CHOC NIGDY Z TAKIM SAMOCHODEM NIE MIAL DO CZYNIENIA.ZNALEZC W NIM COKOLWIEK TO JEST MASAKRA. DLATEGO WLASNIE ZWRACAM SIE DO PANSTWA O POMOC,BY GO URUCHOMIC. DZIEKUJE I POZDRAWIAM