Dostałem sie rano do akutatora.Niestety nigdzie nie mogłem dostać klucza do tego,ale kupiłem klucz 8 nasadowy 12-to kątny i odkręciłem 3 śruby.Udało sie przesunąć akutator tak jak radził kamiloo98 i na ten moment biegi wchodziły bez problemu.Zobaczymy wieczorem jak pojadę na nocke do pracy jak to sie będzie spisywać na trasie.Dzieki za porady

To dobrze,że udało się rozwiązać problem.Ja aż boję się dzwonić do warsztatu z zapytaniem co boli mojego Smartka

Nie jestem pewien ale to chyba AKTUATOR a nie AKUTATOR

Tak,Pleśniaczku,masz rację.To AKTUATOR

Smart to dziwne stworzenie.Z jednej strony oszczędny i tani w opłatach,by za chwile przy naprawie skroił to co zaoszczedził na paliwie.Czasem mam ochote go sie pozbyć,by potem uznać,ze to pożyteczne pół auta.Najgorsze jest to,że strasznie mało ludzi sie na nim zna.Patrze na te zdjecie plesniak i strasznie duże te spalanie jest.Ja na 15 litrach robie ok 420 - 430 km z tym dieslowskim silnikiem.

Ja na 15 litrach to 300km nie zrobie. A jelsi chodzi o aktuator to dlugo nie pojeździsz na nim, może jakiś czas, ale na twoim miejscu naprawiłbym to przed zimą.

najlepiej wymienic

gosciu ma te czesci uczciwe

http://allegro.pl/smart-four-two-wysprze...44302.html

Cena atrakcyjna,tylko ciekaw jestem jak mocno popychacz jest wytarty?

mam nr do niego

888363660

zapytaj

Napisałem tak,bo ja za używany zapłaciłem 400zł,wiec albo tamten jest na wykończeniu,albo mechanik mi dowalił...
Nie będę dzwonił.Wolę nie wiedzieć...