W niedawno zakupionym Smarcie FF 1,3 95 KM, podnosi mi się na bagnecie poziom oleju. Co sprawdzam, to jest więcej. Typowe objawy uszczelki pod głowicą wykluczyłem, bo auto nie kopci, silnik pracuje ładnie, obroty nie falują, a stan płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym jest stały, pod korkiem nie robi się masło itd.
1.)Zaprzyjaźniony, domorosły mechanik twierdzi, że to może niespalona benzyna dostaje się do oleju, ponieważ auto jest często nie dogrzane. Żona jeździ nim rano 3 km i po południu 3 km, a tak to auto stoi. Sugeruje, żeby przegonić go trochę po trasie i wtedy sprawdzić olej, bo benzyna powinna odparować. Czy ma rację, bo jakoś nie jestem przekonany.
2.)Inny znajomy sugerował, aby sprawdzić termostat, lub jakiś czujnik temperatury, ponieważ może cały czas dawać sygnał do komputera, że temperatura jest za niska, a wtedy podaje mu więcej paliwa, które się nie spala.Ale w to też raczej wątpię, bo jak odpalam zimny silnik, to obroty są na poziomie 1300, a po jakimś czasie spadają na około 800, więc ssanie się wyłącza.
3.)Jeszcze inną teorię wyczytałem gdzieś na jakimś forum w necie, że samochody, które mają pompę paliwową umieszczoną w silniku, to mogą wpuszczać paliwo do oleju, poprzez uszkodzoną membramę. Ale - o ile się nie mylę - to w tym modelu pompa jest chyba umieszczona nie w silniku, a w zbiorniku paliwa. Czy mam rację?
4.) Ktoś inny pisał, że miał podobne objawy i problem leżał w złej jakości paliwa. Zaczął tankować gdzie indziej i wszystko minęło. Czy to możliwe?
5.) Jeszcze ktoś inny napisał, że miał to samo, ale pomogła wymiana świec, bo któraś widocznie nie dopalała mieszanki. Świec nie oglądałem, bo myślałem, że skoro auto równo pracuje, dobrze zapala, to i świece będą w porządku. Doczytałem jednak, że choćby były idealne, to i tak trzeba je wymienić po jakimś tam przebiegu. No właśnie... Jak się do tego zabrać? Może ma ktoś z kolegów jakąś instrukcję z obrazkami? Wiem, że to śmieszne, ale nie miałem do tej pory okazji wymieniać świec w samochodzie (nie licząc malucha w latach 80 / 90...
Pozdrawiam wszystkich kolegów i jeszcze raz proszę o pomoc , sugestie i porady.
Co o tym przypadku myślicie?
1.)Zaprzyjaźniony, domorosły mechanik twierdzi, że to może niespalona benzyna dostaje się do oleju, ponieważ auto jest często nie dogrzane. Żona jeździ nim rano 3 km i po południu 3 km, a tak to auto stoi. Sugeruje, żeby przegonić go trochę po trasie i wtedy sprawdzić olej, bo benzyna powinna odparować. Czy ma rację, bo jakoś nie jestem przekonany.
2.)Inny znajomy sugerował, aby sprawdzić termostat, lub jakiś czujnik temperatury, ponieważ może cały czas dawać sygnał do komputera, że temperatura jest za niska, a wtedy podaje mu więcej paliwa, które się nie spala.Ale w to też raczej wątpię, bo jak odpalam zimny silnik, to obroty są na poziomie 1300, a po jakimś czasie spadają na około 800, więc ssanie się wyłącza.
3.)Jeszcze inną teorię wyczytałem gdzieś na jakimś forum w necie, że samochody, które mają pompę paliwową umieszczoną w silniku, to mogą wpuszczać paliwo do oleju, poprzez uszkodzoną membramę. Ale - o ile się nie mylę - to w tym modelu pompa jest chyba umieszczona nie w silniku, a w zbiorniku paliwa. Czy mam rację?
4.) Ktoś inny pisał, że miał podobne objawy i problem leżał w złej jakości paliwa. Zaczął tankować gdzie indziej i wszystko minęło. Czy to możliwe?
5.) Jeszcze ktoś inny napisał, że miał to samo, ale pomogła wymiana świec, bo któraś widocznie nie dopalała mieszanki. Świec nie oglądałem, bo myślałem, że skoro auto równo pracuje, dobrze zapala, to i świece będą w porządku. Doczytałem jednak, że choćby były idealne, to i tak trzeba je wymienić po jakimś tam przebiegu. No właśnie... Jak się do tego zabrać? Może ma ktoś z kolegów jakąś instrukcję z obrazkami? Wiem, że to śmieszne, ale nie miałem do tej pory okazji wymieniać świec w samochodzie (nie licząc malucha w latach 80 / 90...
Pozdrawiam wszystkich kolegów i jeszcze raz proszę o pomoc , sugestie i porady.
Co o tym przypadku myślicie?
Kontakt
Odpowiedz
