kmodzele
Liczba postów: 479
Dołączył: Mar, 2004
Reputacja:
0
Imię: Krzysztof Modzelewski
Skąd: Piaseczno + Warszawa
kmodzele
03.03.2007, 16:47
Wrzucam też kilka fotek, które we mnie wzbudzają największe emocje - wnętrza nowego fortwo.
Jednak na początek nowy fortwo coupe w limitowanej wersji... której nazwy nie znam
:
[img]
I wnętrze, dzięki któremu nowy fortwo zdobył moje serce:
[img]
Czy ta nawigacja to jakaś "normalna", powszechnie znana nawigacja, np TOM TOM, czy coś zupełnie specjalnego dla smarta, jak myślicie?
[img]
i wreszcie porządek w bagażniku!!!!!! :
[img]
i coś, czego nazwy nie znam i nie wiem, jak się mocuje, ale wygląda ciekawie:
Krzysiek Modzelewski
fan smarta fortwo
Jak patrzę na to (i inne zdjęcia) - koła wydają się nieproporcjonalnie małe w stosunku do wyrośniętego nadwozia. Zdaje się, że powinny to być 15 a wyglądają jak z motoroweru.
Dziwi mnie ta nawigacja bo prezentuje się jak zwykły dokupiony TomTom na przyssawkę. Zabrakło miejsca na wbudowany ekran w desce? Złodzieje na pewno ucieszą sie z takiego widocznego i łatwo dostępnego prezentu. Wystarczy wybić szybę i nawigacja zmienia właściciela.
Nie wiem czy ja jestem jakoś negatywnie nastawiony do nowego FT ale z której strony bym na niego nie spojrzał - to wydaje mi się porażką. Począwszy od konserwatywnej, kobiecej i nudnej stylistyki a skończywszy na pomyśle wydłużania nadwozia o 20 centymetrów.
A mnie sie wydaje, że nowe rozwiazania sa po prostu bardziej praktyczne. Co do navi - to ta forma wyswietlacza nawiazuje do obrotomierza i zegara. Wbudowywanie ekranu w deskę spowodowałoby upodobnienie deski do innych których znamy co najmniej setki jesli nie tysiace.
1. Nie wiem czy chciałbyś mieć okragły ekran nawigacji.
2. Wiele lat temu w środku nocy spotkałem stojący przy krawężniku samochód w którym grało o świeciło się bajeranckie radio, było uchylone okno i kluczyki w stacyjce. Nikogo nie było w środku . Po prostu grzech nie brać. Niestety było to w Szwajcarii. Nie wszędzie trzeba tak pilnować samochodu i wyposazenia jak w PL. Zresztą idę o zakład, że nikt normalny w kraju nie zamówi takiej opcji za jak podejrzewam koszmarne pieniądze, podczas gdy można kupić takie samo navi za ćwierć ceny. Jak na razie raz okradziono mi samochód ( z CB) w Polsce i raz ( z notesu z adresami) w Padwie. Odpukuję w niemalowane.
3. Wchodzenie przez bagaznik jest opcją awaryjną. Jeżeli będziesz wymieniał baterie w pilocie i samochodzie zgodnie z instrukcja obsługi to nic Ci nie grozi. Od 1994 roku mam samochody z CZ na pilota i nie zdarzyła mi sie taka sytuacja.
4. Tak w ogóle to Smart jest bardzo specyficznym samochodzikiem do którego można się w wielu miejscach przyczepić. Ale wydaje mi się, że kupiliśmy je i użytkujemy je dla jego zalet a nie wad i niedoskonałości.
waflo
Liczba postów: 1.008
Dołączył: Jun, 2006
Reputacja:
1
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Milton Keynes
smart fortwo 451 Turbo, pulse, 2014
smart roadster Brabus, 2004
smart roadster, 2004
Moim zdaniem ta nawigacja nie bylo projektowana pod smarta. Sprzedawca pewnie umiescil ja w ofercie, bo coraz wiecej klientow zwraca sie ku niefirmowym systemom nawigacji jak wlasnie TomTom itp. Dealerzy aut traca duza czesc potencjalnych klientow dlatego pewnie ta "prosta" nawigacja w nowym F2 nakloni kilka osob do zakupu....o ile tylko jej cena nie bedzie (jak to czesto ma miejsce) "z kosmosu".
Ponadto sam fakt odczepiania i chowania nawigacji nie jest jakos specjalnie uciazliwy. Ja mam dwa TomTomy i rzecz jasna nie przyklejam ich do szyby podczas kazdej przejzdzki. Wiadome jest, ze wyciagam ja jedynie w razie potrzeby, co nie przeszkadza mi jakos specjalnie. Cala operacja trwa kilka sekund...
..a pomysł wydłużania auta o 20 cm zrozumiesz jak juz nim pojeździsz
Pierwsze zdjęcia to linia Limited One (której nie będzie w PL)
Wydaje mi się, że główna zaletą jest jego "rozmiar". Wydłużanie go zaprzecza tej idei. Mam prawie 190 cm wzrostu i wygoda za kierownicą jest wzorowa.
kmodzele
Liczba postów: 479
Dołączył: Mar, 2004
Reputacja:
0
Imię: Krzysztof Modzelewski
Skąd: Piaseczno + Warszawa
kmodzele
09.03.2007, 21:16
A przy okazji: widziałem NISKĄ kierowczynię w smarcie. Było Jej niewygodnie - na wysokości oczu miała górną krawędź kierownicy. No straszna lipa, bo jak wiemy kierownicy regulować się nie da i regulacja wysokości siedziska fotela również jest dyskusyjna. Słowem, tylko duża poducha Jej została.
Nie myślałem o tym, dopóki tego nie zobaczyłem. Mi się siedzi w smarciku wzorowo (190 cm też).
Co do nowego fortwo - z poczatku wydawał mi się porażką ze względu na nowe linie nadwozia i w sumie zbyt małe róznice. Ale im dłużej o nim myślę i im dłużej studiuję zdjęcia, tym bardziej mi się podoba. Owszem "+20 cm" to zdrada. Ale gdy pomyślę o ile więcej gratów wsadzę do niego do bagażnika....
Podejrzewam, ze rozsuniecie osi zdecydowanie poprawia tez wrażenie komfortu w czasie jazdy po dziurach.
I bardzo podoba mi się deska / konsola - wreszcie jest nowoczesna i estetyczna. Oddzielne nawiewy pośrodku konsoli, automatyczna klima - wreszcie naprawdę chce się jechać
Krzysiek Modzelewski
fan smarta fortwo
Fireman
Liczba postów: 572
Dołączył: Apr, 2006
Reputacja:
11
Imię: Kazimierz
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Macierzysz
smart fortwo 450 cdi
Fireman
09.03.2007, 22:33
Co do niskiej kierującej smartem, to może Krzysiu widziałeś moją żonę, ma 154 wzrostu i prawdą jest że woli jeździć Renault Megane, co do nowego modelu to deska jest o wiele ładniejsza, wydłużenie nadwozia ujmuje zalet smarcikowi, faktem bezspornym jest poprawa "komfortu" jazdy, aczkolwiek ta twardość zawieszenia na naszych drogach jest czasami męcząca i bolesna. Ciekawe jak jest w nowym, może wyprodukują wersję na bezdroża czyli nasze drogi.
Co się spali to nie zgnije!!!