Witam wszystkich.
Może ktoś miał podobnie i podpowie....bo już mnie kurwica bierze...
Smart 451 0.8cdi, nalot jakieś 140 tyś.
Wgrany program na 65 kucy.
przy wymianie filtrów,zaczął dziwnie się zachowywać,muł z dołu,ożywał przy ok. 2 tyś obrotów.
czasami,jak zimny zaczyna  ,,falować,, przy dodaniu gazu,po 2 tyś jakoś śmiga.
Zatem jazda w wysokim rejestrze obrotów wskazana. Jednak wtedy ,ludzie za mną zwiększają odstęp,czarno.
I kopci....zwłaszcza przy dynamicznej jeździe,też w dolnym zakresie obrotów i biegów. dym czarny
Później już nie widzę,czy wiatr rozwiewa,cholera wie. Czasem wpadnie w tryb awaryjny.
Takie cuda zdarzyły się kiedyś,gdy wylatał czujnik temperatury powietrza dolotu.
Jednak po wciśnieciu na swoje miejsce,i umocowaniu trytytkami,wszystko wracało do normy.
Czujnik wymieniłem na nowy,stary miał urwane zaczepy. 
Wymieniłem przepływkę,nie nowa ale sprawdzona. Nic się nie zmieniło.
Turbina pompuje,na wolnych 1 bar,przy przyspieszaniu dobija do 2.3 bar, nie wiem czy tak ma być.
Mam nową turbinę,jednak nie jestem przekonany czy to wina turbo..... i czy ją wymieniać.
Zastanawiam się czy może problem z egr ?  czy wtryski ? 
Podpowiedzi,opinie,mile widziane.

Zawór EGR sprawdziłeś czy nie jest zawalony?

Nie sprawdzałem,mam taką nadzieję,że to egr. Jutro to ogarnę.

(24.04.2024, 07:10)Kanapa napisał(a): Zawór EGR sprawdziłeś czy nie jest zawalony?

Egr sprawdzony,przeczyszczony. Nie było nagaru,znaczy było,ale trochę.  Powinien normalnie na tym śmigać. Sam zawór, jeśli przyłożyć trochę więcej siły do ,,czpienia,, ,ruszą się. Jeśli podłączyć przewód i sprawdzić,,na ssanie,, nie rusza się. Tak ma być?
Sam zawór, jest też okopcony spalinami,w dwóch miejscach gdzie ma dziury,na tym grzybku. Uszczelki całe