Ja też jadę, co do noclegu to zależy jaką preferujesz opcję. Jeślo chodzi o dojazd to mapa lub nawigacja a w samym zell są drogowskazy, tak czy inaczej na rondzie w lewo przy przedstawicielu BMW na lotnisko i będzie widać.

No więc co do noclegu to początkowo myślałem o hotelu, ale przypuszczam, że lepsza zabawa i atmosfera będzie na biwaku wiec już dziś zacząłem sie rozglądać za fajnym namiocikiem

Cytat:Jeślo chodzi o dojazd to mapa lub nawigacja

Zakładam iż się gdzieś w PL spotkamy i pojedziemy większą grupką do celu

Tak zrobiliśmy w zeszłym roku, w tym jestem umówiony z ekipą z Poznania. Kto będzie chciał dołączyć - bardzo proszę. A na miejscu naprawdę nie da się nie trafić, to miejscowość wielkości Otwocka z ogromnym lotniskiem przy wjeździe do miasta, i to jest na tym lotnisku.

Sebartus ja mysle żeby własnie zatrzymac sie na jakims campingu, a jak bedzie nas wieksza grupa a nie kazdy na innym to zabawa bedzie przedednia

Podobno campingu nie trzeba rezerwować

Ciekawe ile osób pojawi sie na miejscu. Zawsze jest wielu chętnych ale później odpada

To ja, w związku z wyjazdem, zapytam czy my, czyli wszyscy przedstawiciele Rzeczpospolitej spotykamy się gdzieś w jakimś miejscu przed rozpoczęciem zlotu, aby wystąpić wspólnie jako "drużyna", czy też działamy od początku do końca indywidualnie?
Obawiam się, że wybierając ten drugi wariant, moglibyśmy się nie spotkać w tłumie ponad 3 tysięcy ludzi i 1500 samochodów...

Proponuje nie w Polsce tylko pierwszego dnia gdzies przy wjeździe czy na jakims parkingu przy markecie(zaraz przed rozpoczęciem) i wjechac całą grupą.

Ja będę głośno postulował za faktem aby jechać w grupie i najlpiej sie spotkac gdzieś w PL np w okolicach granicy albo wczesniej stopniowo podrodze się przyłączać

Ja jadę w czwartek, tak aby przenocować na piątek w Mikulowie, (tam gdzie w zeszłym roku), i piątek jadę spokojnie na miejsce. Po drodze jestem umówiony na spotkanie z jedną załogą z Poznania. Będziemy pewnie jechać indywidualnie ze względu na to, że ja nie będę w stanie utrzymać takiego tempa jazdy jak w zeszłym roku.

Ja najprawdopodobniej czwartek rana od razu na miejsce - tam nocleg. W ten weekend ostateczna decyzja o wyjeździe

Nie ma obawy by się nie znaleźc na miejscu